Szukaj

Jak rozgrzać ciało w sezonie jesienno-zimowym

Jak rozgrzać ciało w sezonie jesienno-zimowym

Patrzysz na zewnątrz przez okno a tam szaro, ponuro, deszczowo i zimno, myślisz więc coraz częściej, jak rozgrzać ciało w sezonie jesienno-zimowym. Słonecznych dni coraz mniej, deszczowych, nostalgicznych coraz więcej. Mamy już listopad. Czas, kiedy temperatura i aura nie zachęcają do spacerów. Chłód coraz częściej, deszcz nie przestaje padać. Czujemy się fatalnie. Rzadko opuszczamy domostwa.

Jak sprawić, by czas spędzony w zaciszu domowego ciepła mógł być czasem wyjątkowym? Sam kaloryfer i koc do tego nie wystarczą.

Najlepsze dla naszego organizmu jest działanie holistyczne, czyli całościowe. Nasze “ja” składa się z ciała, umysłu i ducha. Dlatego też przydatna okaże się z pewnością kuracja  rozgrzewająca, działająca na te trzy nierozłączne elementy naszego organizmu.

Warto dowiedzieć się jak rozgrzać ciało w sezonie jesienno-zimowym.

Zacznijmy zatem od ciała.

Najszybszym sposobem rozgrzania ciała, jest rozpoczęcie ogrzewania od wewnątrz. Możemy to uczynić poprzez napoje oraz zupy z dodatkami specjalnych rozgrzewających przypraw, takich jak na przykład pieprz czy imbir.

Skuteczne na pewno okażą się zupy: nic nie rozgrzewa, tak jak dobry, polski rosół. Dobrym wyborem są również zupy krem z dużej ilości różnorodnych warzyw. Dzięki swojej gęstości dłużej są trawione, dzięki czemu dostarczają więcej energii.

Przydatne będą herbaty rozgrzewające: z dzikiej róży, z lipy, z maliny czy z dzikiego bzu oraz inne gorące napoje, takie jak kakao czy czekolada, dzięki której wzrasta również produkcja endorfin odpowiedzialnych za dobry nastrój.

Dodatki wzmacniające i rozgrzewające organizm to cytryna, pomarańcz, jabłko, czarna porzeczka, miód, sok z malin, imbir, cynamon, chili, kurkuma czy kardamon.

Aby rozgrzać nasz umysł, musimy nakarmić zmysły. Do tego celu możemy wykorzystać  rozgrzewającą kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych, takich jak: olejek kardamonowy, cynamonowy, z goździków, eukaliptusa, z imbiru, trawy cytrynowej, czy skórki pomarańczowej.

Pozostał jeszcze ostatni element do rozgrzania – dusza. Tu możemy skorzystać z odpowiednio dobranej muzyki. Może to być muzyka poważna, ale doskonale sprawdzi się szum morza, odgłosy lasu czy śpiew ptaków. Wybór należy do Ciebie!

Tak oto mamy cały rytuał pozwalający na holistyczne ogrzanie naszego organizmu. Każdy z nas potrzebuje nakarmić ciało i rozgrzać zmysły, gdy za oknem szaleją huragany i ulewne deszcze. Pozwól sobie Seniorze na chwilę zapomnienia, relaksu i odprężenia, by Twój organizm zyskał dostateczną ilość energii na okres jesienno – zimowy!