Szukaj

Nie bądźmy obojętni na potrzebujących pomocy

Nie bądźmy obojętni na potrzebujących pomocy

Przechodząc ulicą, zwracajmy uwagę na ludzi obok nas i nie bądźmy obojętni na potrzebujących pomocy.

Gdy na zewnątrz następuje gwałtowna zmiana pogody i temperatury spadają do zera i poniżej, nie zapominajmy, że są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy.

Wiele ludzi nie ma stałego dachu nad głową i spędza większość czasu błąkając się o mieście.

Osoby te często nie są również dostatecznie ciepło ubrane, nie noszą odpowiednich butów.

Zmęczone, głodne i spędzające długi czas na zimnym, wilgotnym powietrzu mogą ulec tak poważnemu wychłodzeniu, że może grozić im nawet śmierć.

Osoby starsze również są narażone na skutki zbyt długiego pobytu na mroźnym powietrzu.

Seniorzy bardzo szybko ulegają wyziębieniu, dlatego opiekunowie osób starszych powinni bardzo się troszczyć o ich odpowiedni strój i obuwie, gdy wychodzą na ulicę.

Najlepiej by były to ubrania zakładane na „cebulkę”, kilka warstw lepiej ogrzeje niż jedna.

Warto zakupić odzież termoaktywną, która doskonale chroni ciało przed utratą ciepła.

Człowiek wyziębia się najszybciej przez głową, dłonie i stopy, dlatego te części ciała należy jak najlepiej zabezpieczać przez zimnem i wilgocią.

Policja apeluje nie bądźmy obojętni na potrzebujących pomocy

Policja zwraca się do wszystkich osób, by zgłaszać do funkcjonariuszy zauważone osoby, które mogły być narażone na wychłodzenie organizmu i konieczna jest dla nich natychmiastowa pomoc.

W minioną niedzielę oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie odebrał wiadomość, że w pobliżu Dworca kolejowego znaleziono mężczyznę nie dającego oznak życia.

Policja natychmiast udała się na miejsce zdarzenia. Ustalono, że 59 letni mężczyzna zmarł z powodu wychłodzenia organizmu.

Dla niego pomoc przyszła niestety za późno.

Warto pamiętać, że wystarczy jeden telefon i można uratować komuś życie.

W społeczeństwie panuje wiele obaw związanych z udzielaniem pomocy osobom leżącym na ulicy, na przystankach czy ławkach.

Wiele osób obawia się, że mogą to być osoby pod wpływem alkoholu czy narkotyków.

Ci ludzie również potrzebują pomocy.

Organizm pod wpływem tych obu używek jeszcze słabiej walczy z zimnem i bardziej narażona jest taka osoba na śmierć.

Obowiązkiem każdego z nas jest reagowanie na cudzą krzywdę.

Nie można być obojętnym wobec tych, którzy szczególnie w okresie zimy potrzebują naszej pomocy.

I nie chodzi tu wyłącznie o ludzi. Również zwierzęta samotnie błąkające się po mrozie i deszczu są narażone na niebezpieczeństwo.

Wystarczy wykonać jeden telefon pod numer 112 lub 997 lub 986, by być może uchronić kogoś od wychłodzenia i co najważniejsze uratować komuś życie.

Co roku nastaje okres ochłodzenia w naszym kraju i temperatury na zewnątrz, zwłaszcza w nocy i o świcie, spadają do zera lub poniżej.

Policjanci zwracają się z apelem o to, by nie przechodzić obojętnie obok osób potrzebujących pomocy.

Chodzi w tym przypadku głównie o osoby, które mogły lub mogą ucierpieć z powodu panującego na zewnątrz zimna.

Na wychłodzenie organizmu narażeni są szczególnie bezdomni, osoby starsze, chore i osoby nietrzeźwe, które przebywają na dworze.

Widząc człowieka wyziębionego nie wahajmy się zadzwonić pod numer alarmowy i powiadomić o tym fakcie funkcjonariuszy Policji.

Każde zgłoszenie tego typu będzie natychmiast sprawdzane.

W okresie jesienno – zimowym patrole policyjne zwracają większą uwagę na miejsca, gdzie szukają schronienia i noclegu  bezdomni.

Przeważnie są to pustostany, ogródki działkowe czy altanki.

Bezdomni często rozpalają w takich miejscach ogniska, by się rozgrzać a jest to bardzo niebezpieczne, ponieważ może skutkować pożarem.

Policjanci każdego roku monitorują sytuację osób bezdomnych.

Oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje.

Proponują przewiezienie do ośrodków pomocy, w których jest ciepło i gdzie można zjeść ciepły posiłek, przespać się w normalnych warunkach.

Niejednokrotnie osoby bezdomne znajdywały nocleg również w komendach Policji, gdzie mogły bezpiecznie spędzić noc.

Osoby znajdywane na ulicy były odwożone przez Policję do domu, do izb wytrzeźwień i domów pomocy.

Policjanci znajdywali zmarznięte osoby w nocy,  na zimnie, w parkach na ławkach, na przystankach komunikacji miejskiej lub dworcach.

Przeważnie były to osoby nietrzeźwe, które w tym stanie nie odczuwają zimna i dlatego są bardziej narażone na śmierć. Alkohol tylko pozornie rozgrzewa a tak naprawdę przyspiesza wyziębienie.

Osoba nietrzeźwa może przewrócić się na mrozie i nie móc wstać, wtedy nie trudno o tragedię.

Dlatego nie należy pozostawać obojętnym nawet na los osób pijanych, gdy na zewnątrz panują niskie temperatury.

O tej porze roku szczególnie są również narażone na wyziębienie osoby starsze, samotne, które nie mogą sobie z różnych przyczyn poradzić z codziennymi czynnościami.

Problemem może być na przykład napalenie w piecu, aby ogrzać mieszkanie.

Jeśli znamy takie osoby nie wstydźmy się zaproponować pomoc.

Warto sprawdzić jak sobie radzi senior w tak trudnym okresie roku.

Należy pamiętać również o ośrodkach i placówkach, które udzielają pomocy osobom starszym i samotnym.

Policja informuje ośrodki pomocy społecznej o osobach, które z powodu:

  •   swojego wieku,
  •   samotności,
  •   niepełnosprawności,
  •   ciężkiej sytuacji materialnej

nie są w stanie poradzić sobie w czasie okresu jesienno zimowego i są narażone na wychłodzenie organizmu.

Każdy może powiadomić Ośrodek Pomocy Społecznej o trudnej sytuacji swojego sąsiada.

Policja w powyższym zakresie każdego roku współpracuje ze Strażą Miejską, Strażą ochrony Kolei, Strażą Graniczną, ośrodkami pomocy społecznej.

Aby dotrzeć do wszystkich potrzebujących potrzebny jest jednak łańcuch ludzi dobrej woli, dlatego potrzebna jest reakcja wszystkich ludzi i zaangażowanie w niesieniu pomocy osobom bezradnym, bezdomnym, samotnym i starszym potrzebującym pomocy.