Bank PKO BP pyta czy masz starą książeczkę oszczędnościową, ponieważ istnieje szansa, że możesz dostać zwrot swoich zgromadzonych pieniędzy.
Klienci, którzy nie wykonali żadnych operacji finansowych na swoich starych książeczkach, przez okres ostatnich 10 lat, muszą z nich wycofać swoje środki.
Nowelizacja prawa bankowego nakłada na banki obowiązek poinformowania posiadaczy książeczek o ich nadchodzącej utracie ważności. Najwięcej w Polsce jest posiadaczy książeczek PKO BP i to do nich głównie bank wysyła aktualnie powiadomienia.
Sprawdź czy masz starą książeczkę oszczędnościową w domu.
Właściciele książeczek otrzymają informacje z placówek bankowych PKO BP o tym, że książeczka zostanie rozwiązana w określonym terminie, jeśli przed jego upływem nie zostanie złożona odpowiednia dyspozycja w banku.
Wielu właścicieli książeczek zapomniało już o tym, że je posiada. Założone dziesięciolecia temu przez dziadków czy rodziców, w ramach na przykład urodzinowych prezentów, póki żyli posiadały regularne wpłaty, potem często po prostu wpadały na dno szuflady, bo przecież zmienił się system i wiele osób było przekonanych, że książeczki nie mają żadnej wartości. Niektóre osoby same kontynuowały wpłacanie ustalonych kwot, jednak po podjęciu pracy zawodowej miały automatycznie zakładane konto w banku a książeczki stawały się zbędne i ulegały zapomnieniu.
Książeczka oszczędnościowa była odpowiednikiem konta oszczędnościowego.
PKO BP w swoich rozliczeniach z posiadaczami książeczek, bierze pod uwagę wyłącznie te osoby, które przez ostatnie 10 lat nie wykonywały na książeczce żadnych operacji finansowych.
W momencie rozwiązania umowy, który określony jest w podanym terminie ważności książeczki, bank przekaże do urzędu gminy, właściwego dla miejsca zamieszkania właściciela książeczki, informację o saldzie i obrotach na jej rachunku. Jednak po upływie tego terminu kwota środków, znajdująca się na koncie książeczki nie ulegnie utracie i nadal właściciel będzie mógł dokonać jej wypłaty.
Przekazanie zawiadomienia do urzędu gminy jest konieczne ze względu na ewentualność właściciela książeczki, bez spadkobierców. W takiej sytuacji pieniądze z konta zostaną przejęte przez gminę w wyniku przeprowadzonego na wniosek urzędu postępowania spadkowego. Dlatego tak niezwykle istotne jest sprawdzenie wszystkich zakamarków w domu, jeśli pamiętamy, że kiedyś mieliśmy zakładaną książeczkę oszczędnościową.
Może zdarzyć się jednak, że odnalezienie książeczki, z jakiś względów, okaże się niemożliwe. W ciągu tak długiego czasu mogła ulec zniszczeniu lub zwyczajnie zagubieniu. W takiej sytuacji można za cenę 30 zł wyrobić w banku duplikat. Ponieważ jednak w ciągu dziesięcioleci funkcjonowania książeczek mieliśmy denominację pieniędzy, kwota 30 zł może czasami być większa niż kwota oszczędności na koncie książeczki. Poza tym oprocentowanie na książeczkach tego typu nie było wysokie, w granicach ułamkowych części procenta. Książeczki służyły nie do gromadzenia odsetek a raczej stałych wkładów.
Bank nie ujawnił ani ilości funkcjonujących nadal książeczek ani wysokości zdeponowanych na nich wkładów.
Forma oszczędzania, jaką są książeczki oszczędnościowe była wykorzystywana głównie w latach 80 tych poprzedniej epoki. Trochę więc czasu minęło i mogły się gdzieś zagubić, dlatego warto ich poszukać, zanim minie ich termin ważności.