Helicobacter pylori to bakteria gram ujemna, która w ludzkim organizmie szczególnie ,,lubi” żołądek. To właśnie w tym narządzie sieje największe spustoszenie i przyczynia się do powstawania wielu chorób zagrażających zdrowiu. Czy można uchronić się przed zakażeniem H. pylori i jak leczyć to schorzenie?
Niestety, kontaktu z bakterią Helicobacter pylori bardzo trudno uniknąć. Bakteria jest rozpowszechniona i dotyczy wielu osób w każdym wieku. Wystarczy jeden bliski kontakt, by szczepy bakterii przedostały się do żołądka, umiejscowiły i rozmnażały niszcząc organizm.
Następstwem nieleczonego zakażenia H. pylori może być wrzodziejące zapalenie żołądka i dwunastnicy, a nawet nowotwór, głównie chłoniak żołądka. Pomimo, że ryzyko rozwoju raku jest niewielkie, bo dotyczy zaledwie 1 % osób zarażonych H. pylori, to jednak występuje i stanowi realne zagrożenie. Aż 90% zachorowań na chłoniaka wiąże się właśnie z zakażeniem Helicobacter pylori.
Jedynym sposobem zmniejszenia ryzyka zakażenia jest przestrzeganie odpowiedniej higieny. Niestety nawet wyjątkowa czystość nie daje gwarancji, że unikniemy infekcji. Warto także stosować dietę bogatą w antyoksydanty o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwnowotworowym. Zwiększy to ogólną odporność organizmu, który będzie miał więcej siły do walki z drobnoustrojami.
Jak wygląda leczenie Helicobacter pylori?
Helicobacter pylori to bakteria, dlatego też leczenie polega na podawaniu środków o działaniu przeciwbakteryjnych, czyli antybiotyków. Problem polega na tym, że nadużywanie antybiotyków prowadzi do tzw. oporności bakterii. W konsekwencji antybiotyki stają się mniej skuteczne, a H. pylori pozostaje bakterią stosunkowo trudną do wyeliminowania.
Jako leki pierwszego wyboru podaje się zwykle dwa antybiotyki, co zwiększa zasięg przeciwbakteryjny. Dodatkowo chory przyjmuje również inhibitory pompy protonowej, czyli leki zmniejszające wydzielanie soków żołądkowych.
Leczenie antybiotykami trwa zwykle 7 dni, natomiast środki zmniejszające wydzielanie soków żołądkowych przyjmuje się nawet kilka tygodni, a w przypadku osób cierpiących na wrzody o wiele dłużej. Po zakończeniu leczenia zaleca się wykonanie testu mającego na celu sprawdzenie skuteczności leczenia. Jeśli w dalszym ciągu obserwuje się obecność bakterii H. pylori, można wykonać antybiogram, czyli badanie określające dokładniej z jaką bakterią mamy do czynienia i na jakie antybiotyki jest oporna.