71-letni Józef Zielonka – to jeden z przedstawicieli ponad stuosobowego klanu Zielonków, który zamieszkuje przy ul. Makuszyńskiego w Częstochowie. – Numery domów od 90 do 150 – to moja rodzina – twierdzi mężczyzna. Ma 11 rodzeństwa. Siedmiu braci i cztery siostry.
Rodzice pana Józefa osiedlili się przy ul. Makuszyńskiego jeszcze przed wojną. Mieszkali tam aż do śmierci. – To były ciężkie czasy, a ulica ta leżała na końcu świata, nie miała drogi, nie jeździły nią autobusy, do szkoły chodziło się kilka kilometrów na piechotę, nie było wody ani świtała, wodę beczkowozem tu dowozili – wspomina pan Józef. – Dziś ul. Makuszyńskiego wypiękniała, jest mnóstwo willi, no i nasz klan.
W domu pana Józefa i jego żony Janiny kilka razy w roku gości ponad sto osób. To liczna rodzina 71-latka odwiedza go na święta i imieniny. – Wtedy jest kłopot z krzesłami i stołami– śmieje się pan Józef. – Ale dobrze jest mieć tak dużą rodzinę, wszyscy sobie pomagamy.
W 2000 roku rodzice pana Józefa otrzymali nagrodę „Rodziców Roku”, odwiedził ich nawet biskup. Publikujemy zdjęcia nadesłane przez pana Józefa do konkursu „Poznajmy się…”.
