3.10.2016 roku, w rocznicę kapitulacji, na ulicach Warszawy zapłonęły świeczki dla bohaterów Powstania.
63 dni chwały, w ciągu których poległo 16 tysięcy powstańców a 25 tysięcy zostało rannych.
Ludność cywilna ucierpiała potwornie.
W czasie Powstanie Warszawskiego wśród ludności cywilnej liczba zabitych wyniosła 180 tysięcy osób.
Z terenu ulic warszawskiej dzielnicy Wola zebrano po niemieckiej rzezi 12 ton popiołów zamordowanych tam ludzi.
Po stronie wroga oczywiście również były straty, ale niewspółmierne – 10 tysięcy hitlerowskich żołnierzy.
- Warszawa była pod wyjątkowo okrutną okupacją Niemców od września 1939 roku.
Celem powstańców miało być wyzwolenie stolicy z rąk bezwzględnego okupanta a walki w założeniu miały trwać tylko kilka dni.
Liczono na pomoc sowieckiej armii.
Niemcy na wieść o Powstaniu wydali rozkaz zrównania miasta z ziemią i wymordowania wszystkich jego mieszkańców.
- Po 63 dniach największej w Europie akcji zbrojnej okupacyjnego podziemia, samotnej heroicznej walki ogłoszono kapitulację.
Miasto zostało zgodnie z obietnicą zrównane z ziemią.
Pozostali przy życiu mieszkańcy wypędzeni ze stolicy.
W 72 rocznicę kapitulacji na ulicach Warszawy zapłonęły świeczki dla bohaterów Powstania.
Warszawiacy oraz goście z innych miast i Państw mogli dzisiaj oglądać główne ulice Warszawy w niecodziennej dekoracji palących się na ziemi, stojących w szeregu świeczek.
Wiele osób ze zdziwieniem i nierozumieniem podchodziło do całej sytuacji.
Dopiero lektura małych karteczek przy niektórych świeczkach dawała wyjaśnienie.
Tysiące maleńkich zniczy płonących wzdłuż głównych ulic Warszawy stworzyły niesamowitą atmosferę.
Przy miejscach upamiętniających poległych w Powstaniu płonęło ich więcej.
Rozstawianiem lampek zajęli się młodzi harcerze oddając cześć swoim kolegom, którzy w 1944 roku zginęli w walkach o Warszawę.
W dniu 02.10.2016 roku o godzinie 18 tej na Kopcu Powstania Warszawskiego pod pomnikiem Znaku Polski Walczącej – Kotwicy odbyła się uroczystość zgaszenia Ogniska Pamięci.
Pamięć o heroizmie uczestników 63 dni walki o stolicę nie zgaśnie jednak nigdy.