Społeczeństwo starzeje się i wkrótce stanie się faktem, że najważniejszym klientem będzie wkrótce senior.
Na świecie Silver economy od dłuższego czasu sprawnie funkcjonuje a w Polsce marketerzy dopiero badają sytuację pod kątem skutecznego przekazu reklamowego, który dotrze do starszego pokolenia.
Czas płynie i w 2030 roku liczba seniorów w Polsce osiągnie 9,5 mln. Wtedy nagle staniemy przed faktem, że to najliczniejsza grupa konsumentów.
Jak wskazują prognozy finansowe nie będzie to grupa zamożna. Emerytury nie będą wzrastać. Biedny klient nie jest atrakcyjny dla naszego handlu, dlatego też nie jest celem marketingowym. Zainteresowanie emerytami, jako potencjalnymi klientami, rozwija się w naszym kraju bardzo powoli.
Takie opóźnienie może nas drogo kosztować w przyszłości. Jesteśmy jednym z najszybciej starzejących się państw w Europie.
W zeszłym roku seniorzy wydali ponad 15 bilionów dolarów na świecie, więc najważniejszym klientem będzie wkrótce senior.
Utarło się przekonanie, że polski emeryt jest biedny, jednak zapominamy, że w większości przypadków jego emerytura może okazać się wyższą kwotą pieniędzy na osobę w rodzinie, niż na przykład w przypadku rodzin wielodzietnych.
Niezbędne jest wstępne rozeznanie, czego oczekuje grupa dojrzałych klientów. Centra i galerie handlowe to idealne miejsca do przeprowadzania ankiet wśród osób 50+, na temat ich potrzeb, decyzji zakupowych i wymagań.
Dojrzały konsument, to osoba, której trzeba poświęcić więcej uwagi. Młodzi ludzie łatwiej ulegają kreacjom trendów i gustów. Seniorzy są bardziej wymagający, stawiają na jakość produktów, tradycję i przystępną cenę. Ich zakupy są przemyślane. Są grupą bardzo różnorodną pod kątem stylu życia, zainteresowań. Seniorzy są również wierni markom, które przekonały ich do siebie, więc są grupą konsumentów lojalnych wybranym produktom.
Banki postrzegają osoby starsze, jako godne zaufania i solidne. Ta wartość powinna być wzięta pod uwagę przy wprowadzaniu sprzedaży ratalnych w galeriach handlowych.
Marketing, skierowany do osób starszych, powinien być nacechowany prostotą i przystępnością informacji. Seniorzy lubią spokój, dlatego wszelkie objawy agresji w reklamie do nich skierowanej, przyniosą odwrotny od zamierzonego efekt. Podobnie wygląda kwestia zachęcania do zakupów praktykowana w galeriach handlowych. Osoby starsze nie lubią być nagabywane, chcą spokojnie oglądać artykuły, by dokonać słusznego wyboru. Pomoc jest wskazana, ale okazana w dyskretny sposób. Podkreślanie starszego wieku seniora, jak również przesadne okazywanie szacunku może być źle odebrane.
Marketerzy muszą zmienić swój napastliwy i sztuczny sposób komunikowania się z tego typu klientami na naturalny i spokojny, co z pewnością nie przyjdzie im łatwo.
Centra handlowe, sklepy, restauracje i punkty usługowe powinny zacząć myśleć o przystosowaniu wnętrz do potrzeb ludzi starszych. Z pewnością konieczne będą wszelkie udogodnienia związane z możliwością bezpiecznego poruszania się, jak również transportu między piętrami. Seniorzy nie czują się komfortowo w miejscach dusznych i zatłoczonych, potrzebują odpoczynku od czasu do czasu, więc przydatne będą ławeczki czy sofy. Na pewno, by sprostać potrzebom starszych osób, w miejscach handlowych potrzebna będzie instalacja urządzeń z wodą pitną.
Na rynku pojawia się coraz więcej firm, których produkty są zaadresowane do osób starszych. Niestety w większości są to artykuły rehabilitacyjne, tymczasem senior wciąż chce ładnie wyglądać, dbać o swój ubiór i zdrowo się odżywiać.
Pojawiają się natomiast propozycje związane z wyjazdami wypoczynkowymi, urlopami czy imprezami skierowanymi stricte do osób dojrzałych.
Zauważalny jest również ukłon w kierunków starszego pokolenia w reklamach i mediach.
Klient to również ogromna baza usług. W przypadku seniorów najważniejszą rolę grają usługi, które można zamówić telefonicznie, bądź przez Internet. Coraz popularniejsza staje się również teleopieka, czyli nadzór medyczny nad seniorem na odległość.
Polscy emeryci wydają pieniądze rozsądnie, ale chętnie korzystają ze wszystkich ofert skierowanych specjalnie do nich. Jednak, jak na razie, tych propozycji jest za mało.
