Dla większości ludzi przyjaźń ma ogromne znaczenie, a czasem może być nawet ważniejsza od relacji rodzinnych. Największa grupa osób woli jednak przyznać, że rodzina i przyjaciele są dla nich istotni w równym stopniu. Rzadko natomiast zdarza się, by ktoś w ogóle nie potrzebował przyjaźni. Obecność w życiu bliskich, ale niespokrewnionych osób to nie tylko wypełnienie wolnego czasu spotkaniami i rozmowami. To także poprawa samopoczucia, zmniejszenie odczuwanego stresu i osamotnienia. Przyjaźń często dodaje odwagi do działania, zwiększa poczucie bezpieczeństwa i ogólnego spełnienia. Co więcej, korzystnie wpływa na zdrowie. To dlatego w jesieni życia przyjaźń nabiera szczególnego znaczenia.
Przyjaźnie seniorów
Fakt samodzielnego doboru ludzi, z którymi się zaprzyjaźniamy pozwala otaczać się tymi, którzy są dla nas naprawdę ważni. Jeśli przyjaźnie przetrwają wiele lat, aż do starości, można mieć niemal pewność, że trafiliśmy na najwłaściwszych ludzi, jakich tylko mogliśmy sobie wymarzyć. Wieloletnie relacje przyjacielskie, które dotrwały do jesieni życia, mają fundamenty nierzadko silniejsze niż więzy rodzinne. O ile zdarza się, że rodzina pozostaje ze starszymi osobami jedynie dlatego, że czuje się zobowiązana z powodu koneksji lub dlatego, że po prostu wypada, o tyle przyjaciele pozostają blisko, bo szczerze tego chcą.
Przyjaźń a szczęście seniora
Przyjaciele chcą mieć z nami częsty kontakt, bo czują się dobrze w naszym towarzystwie. Przy okazji, nam również pozwalają czuć się przy nich szczęśliwie. Nie powinny zatem dziwić doniesienia naukowców z University of Michigan, którzy na podstawie badań przeprowadzonych wśród kilkuset tysięcy osób w różnym wieku dowiedli, że im jesteśmy starsi, tym więcej szczęścia daje nam przyjaźń. Osoby po 60. roku życia w największym stopniu uzależniają swoje szczęście od obecności przyjaciół, szczególnie tych wieloletnich.
Przyjaźń a zdrowie
Ci sami naukowcy przeanalizowali zależność między posiadaniem dobrych przyjaciół a stanem zdrowia. Okazało się, że mając osobę, z którą doskonale się rozumiemy i z którą podzielamy poglądy i/lub pasje, jesteśmy mniej narażeni na szereg chorób. I nie chodzi tu jedynie o problemy mentalne, jak depresja, nerwica czy inne choroby psychiczne, ale nawet o nowotwory! Trudne relacje ze znajomymi i brak przynajmniej jednego prawdziwego, zaufanego przyjaciela zwiększa ryzyko zachorowania na choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca, nadciśnienie tętnicze czy zapalenie stawów. Może też mieć pośredni wpływ na rozwój raka, chorób serca i płuc, a nawet może zwiększyć ryzyko wystąpienia udaru.
Przyjaźń a aktywność mózgu
Wartość przyjaźni staje się jeszcze większa, gdy przytoczymy wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z University of California. Na podstawie odczytów rezonansu magnetycznego udowodnili oni, że aktywność mózgu osób, które się przyjaźnią, jest do siebie zbliżona! Mózgi przyjaciół w podobny sposób reagują na wybrane bodźce zewnętrzne. Szczególne podobieństwa zaobserwowano w częściach mózgu odpowiedzialnych za emocje, rozumowanie i skupienie. Im bliższa była przyjaźń, tym więcej podobieństw zauważono.