Nasi rodzice, którzy weszli już w wiek seniorski, zdecydowanie częściej gotowi są pomóc innym niż poprosić o pomoc. Tymczasem blisko połowa osób starszych przyznaje, że zmuszona jest do pożyczania pieniędzy, aby związać koniec z końcem. Czy w takiej sytuacji kwiaty lub czekoladki na Dzień Matki lub Ojca to najlepszy prezent? Może warto ofiarować naszym rodzicom coś znacznie cenniejszego – wsparcie i wiedzę finansową?
Jak wynika z badania TNS Polska przeprowadzonego na zlecenie Grupy KRUK regularne wsparcie finansowe otrzymuje tylko 13% badanych seniorów, a udziela go aż co trzeci (33%) starszy człowiek
w Polsce. 10% z nich gotowych jest wziąć kredyt na potrzeby najbliższych zamiast na swoje własne. Tymczasem blisko połowa seniorów przyznaje, że w ciągu ostatnich 5 lat zmuszona była do wzięcia pożyczki lub kredytu na bieżące potrzeby.
Pani Agata ma 62 lata, przez ostatnie 2 lata nie mogła poradzić sobie ze spłatą debetu na kartach kredytowych. Bezskutecznie usiłowała poradzić sobie z problemem sama, odkładając po kilka złotych z emerytury. Nie chciała żalić się dzieciom, bo jej zdaniem, to rodzice powinni wspierać dzieci, a nie odwrotnie.
Starsze osoby często wstydzą się mówić o swoich problemach. Jak wynika z badania, co czwarta starsza osoba woli kłopoty finansowe zachować dla siebie. Rodzice także często wstydzą się prosić
o pomoc, a także boją się reakcji najbliższych. Dlatego tak ważne jest, aby dostrzec problem najbliższych i samemu wyciągnąć pomocną dłoń. Taka pomoc to może być piękny prezent na Dzień Matki i Dzień Ojca – mówi Karolina Barańska z Grupy KRUK.
Tak było w przypadku syna Pani Agaty – Kamila. Kiedy dowiedział się o problemach swojej mamy, debet na jej dwóch kartach kredytowych osiągnął już prawie 2 tys. złotych. Dla osoby, której emerytura wynosi trochę ponad tysiąc złotych, jest to ogromne obciążenie domowego budżetu. Syn od razu przystąpił do działania.
Zaczęliśmy od szczerej rozmowy oraz szczegółowego podsumowania wydatków i zobowiązań. Na tej podstawie przygotowałem i przedstawiłem mamie plan wyjścia z zadłużenia – mówi pan Kamil. Okazało się, że konto w banku kosztuje moją mamę około 230 zł rocznie. Zacząłem więc od jego likwidacji i założenia mamie nowego, całkowicie bezpłatnego konta w nowym banku.
Jak wynika z badania TNS Polska 43% osób starszych ocenia swoją wiedzę na temat finansów jako podstawową, 40% przyznaje, że w ofertach z dziedziny finansów nie orientują się wcale i potrzebują wyjaśnień. Tylko 14% osób 65+ stwierdza, że dobrze znają różne produkty finansowe, a zaledwie 3% zna świat finansów świetnie. Dane te dowodzą, jak ogromną rolą mogą spełnić dzieci lub wnuki. Wprowadzenie osób starszych w tajniki świata finansów, bankowości elektronicznej czy regulaminów firm pożyczkowych to duże wyzwanie, ale też nieoceniona korzyść.
Pan Kamil wprowadził rozwiązania, które dla niego były oczywiste, ale jego starszej mamie nawet nie przyszły do głowy:
Wpływy z emerytury zostały przeniesione na nowe konto. Bardzo istotną rzeczą było przyzwyczajenie mamy do zmiany sposobu dokonywania płatności z gotówki na kartę. Następnie aktywowałem na nowym koncie usługę automatycznego odkładania dziesięciu procent z każdej sumy, jaką mama wydawała, płacąc w sklepie kartą, wypłacając pieniądze z bankomatu lub wykonując przelew internetowy. Dodatkowo dokonując zakupu za min. 250 zł, otrzymywała zwrot w postaci 10% wartości zakupów – mówi Pan Kamil. Pieniądze ze zwrotu wracały potem na konto. Wszystkie te zabiegi dały efekt w postaci około 60 zł zaoszczędzonych miesięcznie, które od razu były przeznaczane na spłatę kart.
Okazało się, że sposobów na znalezienie dodatkowych pieniędzy jest znacznie więcej.
Następnym krokiem było zebranie wszelakiego złomu metalowego, który znajdował się w domu
i zawiezienie go do skupu złomu. Stary bojler, grzejniki, profile stalowe, pręty, blachy dachowe, rury, kable elektryczne wszystko to dało około 200 zł zysku – mówi Pana Kamil. Jego mama zdecydowała się też na podjęcie dodatkowej pracy. Długo nie trzeba było szukać, gdyż koleżanka mamy, pracująca w pobliskim Domu Kultury jako sprzątaczka, wybierała się na dwumiesięczny urlop i szukała kogoś na zastępstwo. Oczywiście mama skorzystała z tej okazji i w ten sposób, za zarobione pieniądze, bez większych wyrzeczeń spłaciła i zamknęła obydwie karty kredytowe – wspomina Pan Kamil. Walka
z zadłużeniem trwała około roku, ale zakończyła się sukcesem, dzięki determinacji i konsekwencji.
Jednak pani Agata ma świadomość, że kluczem do tego sukcesu był fakt, że odważyła się podzielić swoim problemem z synem i skorzystać z jego pomocy.
Pani Agata bardzo aktywnie podeszła do kwestii swojego zadłużenia. Warto wziąć z niej przykład
i pamiętać, że jeśli popadniemy w kłopoty finansowe, powinniśmy jak najszybciej zacząć działać – mówi Karolina Barańska z Grupy KRUK. Pierwszym krokiem powinno być zorientowanie się w sytuacji, czyli kontakt z firmą, do której trafiło nasze zadłużenie. Porozmawiajmy o możliwościach spłaty, np. rozłożeniu zobowiązania na raty. Dla osób starszych, które zazwyczaj nie dysponują dużym budżetem, to bardzo dogodne rozwiązanie.
Edukując swoich rodziców koniecznie zwróć uwagę na kilka ważnych rzeczy:
Gdzie starsze osoby mogą szukać oszczędności
Planowanie
Naucz rodziców planowania domowego budżetu, dzięki temu zobaczą, na co przeznaczają pieniądze i będą mogli ewentualnie z czegoś zrezygnować.
Pokaż rodzicom arkusze kalkulacyjne, np. Excel, lub pobierz gotowy planer z internetu, np. ze strony KRUKa: www.domowyplaner.pl
Naucz rodziców planowania każdych zakupów, a także rozsądnego kupowania, np. zamienników leków lub listków zamiast całych opakowań.
Ulgi
i promocje
Naucz rodziców, jak szukać promocji: przejrzyj gazetki promocyjne różnych sklepów oraz internet.
Naucz rodziców pytać w różnych instytucjach, czy nie obowiązują zniżki dla seniorów lub oferty specjalne.
Naucz rodziców płacenia za rachunki przez internet, zyskają na braku opłat za transakcje.
Poszukaj z rodzicami kart dla seniorów. Coraz więcej samorządów wydaje karty, dzięki którym osoby starsze mogą ze zniżką korzystać z atrakcji dostępnych w swoim mieście. Rabaty obowiązują m.in. w restauracjach i kinach.
Pokaż rodzicom, że dzięki kartom lojalnościowym mogą nie tylko kupować taniej, ale także wymieniać punkty na produkty.
