Kradzieże, fałszywe witryny internetowe oraz hakerzy przechwytujący dane to wg specjalistów informatyki śledczej i odzyskiwania danych największe zagrożenia czekające na internautów robiących świąteczne zakupy w Internecie. Eksperci wskazują jak postępować, aby podczas poszukiwania prezentów w sieci nie paść ofiarą nierzetelnych administratorów i oszustów.
Według badania Megapanel PBI/Gemius, już niemal 12 milionów polskich internautów odwiedza strony sklepów internetowych. Kobiety interesują się przede wszystkim witrynami sprzedającymi odzież, mężczyźni natomiast najczęściej odwiedzają sklepy oferujące sprzęt elektroniczny. Zgodnie z szacunkami internetowej porównywarki cen Nokaut.pl, polski rynek e-commerce osiągnie pod koniec tego roku wartość niemal 26 mld złotych. Niestety – jak wskazują eksperci firmy Kroll Ontrack – wzrost liczby sklepów internetowych oraz generowanych przez nich dochodów wiąże się także ze wzrostem liczby niebezpieczeństw czyhających na klientów. Internauci nie powinni o tym zapominać szczególnie w okołoświątecznym czasie, kiedy atmosfera wyjątkowo sprzyja beztroskim zakupom.
– Święta są doskonałą okazją do uśpienia naszej czujności. Przestępcy internetowi mogą np. wykorzystać metodę phishingu czyli wyłudzania informacji i podszywać się m.in. pod banki, prosząc o udostępnienie poufnych danych, w tym tych dotyczących kart kredytowych. Znane są także przypadki budowania przez oszustów od podstaw całych, fikcyjnych sklepów. Jedynym sposobem na uniknięcie takich zagrożeń jest szeroko rozumiany rozsądek: regularnie aktualizujmy zabezpieczenia naszych komputerów, nie otwierajmy maili z niewiadomych źródeł, nie klikajmy w podejrzane linki, a nim wpiszemy dane do jakiegokolwiek formularza, zweryfikujmy autentyczność strony – radzi Paweł Odor, główny specjalista polskiego oddziału Kroll Ontrack. Inną kategorią zagrożeń, są wszelkie zaniedbania bezpieczeństwa danych ze strony właściciela sklepu. Może do nich dojść m.in. już na etapie budowania sklepu internetowego, kiedy jego założyciel nie zadba o odpowiednie zabezpieczenie danych osobowych klientów, nie zabezpieczy serwerów przed dostępem niepowołanych osób, czy zapomni o sformułowaniu i przestrzeganiu właściwej polityki bezpieczeństwa i prywatności danych.
– Informacje, które powierzamy sprzedawcom, powinny być odpowiednio chronione oraz przetwarzane we właściwy, sposób, aby wyeliminować ryzyko kradzieży danych osobowych oraz w konsekwencji naruszenia ustawy o ochronie danych osobowych. Baza klientów sklepu internetowego w rozumieniu ustawy o ochronie danych osobowych jest zbiorem danych i jako taki powinna zostać zgłoszona do rejestracji Generalnemu Inspektorowi Ochrony Danych Osobowych – uzupełnia Paweł Odor.
Jak rozpoznać bezpieczny sklep internetowy? – Rady ekspertów Kroll Ontrack:
Zwróć uwagę, czy strony związane z rejestracją i składaniem zamówienia, automatycznie przekierowują na protokół https, gwarantujący bezpieczne przesyłanie danych bądź czy sklep posiada tzw. certyfikat SSL gwarantujący szyfrowane połączenia internetowe. Poszukaj na stronie powszechnie uznawanych znaków bezpieczeństwa (np. kłódka w pasku adresowym przeglądarki, zielone pole adresu, klucz, certyfikaty). Pamiętaj, że jeśli strona nie szyfruje danych, jej administrator powinien w widoczny sposób poinformować o tym klientów. Przed zakupami w sklepie internetowym sprawdź, jakie opinie na jego temat można znaleźć w sieci. Realistycznie oceń ofertę sklepu. W Internecie nadarza się wiele okazji do tanich zakupów, ale ewidentnie nierealistyczne ceny wartościowych towarów powinny wzbudzić twoje podejrzenia. Odwiedź zakładkę „kontakt” i sprawdź, czy znajdziesz tam pełen adres, telefon i inne dane przedsiębiorcy.
