Barbara Blachnicka świętowała 100. urodziny. Oprócz serdecznych życzeń w imieniu wszystkich częstochowian wręczono stulatce bukiet róż i tradycyjny upominek finansowy.
Pani Basia urodziła się w Częstochowie, w wielopokoleniowej rodzinie, jako jedna z piętnaściorga rodzeństwa. Maturę zdawała jeszcze przed wojną, i jeszcze przed rokiem '39 uczyła się w Warszawie zawodu modystki. Jak wspomina dziś rodzina, wyjechała ze stolicy tuż przed wybuchem powstania, dosłownie ostatnim pociągiem do Częstochowy, gdzie mieszka do dziś. W młodości pracowała w administracji częstochowskiej Spółdzielni Tkaczy i Dziewiarzy, jest wielką miłośniczką gór. Jej dewizą życiową jest miłość do ludzi. Najbliżsi podkreślają, że jest zawsze serdeczna i uczynna dla wszystkich, a także pełna dobrego humoru.