Ministerstwo Gospodarki zapewnia, że „prace nad objęciem specjalną strefą katowicką i mielecką gruntów w Częstochowie są dalece zaawansowane”. Taką informację otrzymał – w odpowiedzi na wysłane pod koniec października minionego roku do premiera Donalda Tuska pismo – prezydent miasta Krzysztof Matyjaszczyk.
Wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik, która sygnowała odpowiedź, przewiduje, że pod koniec stycznia projekty rozporządzeń Rady Ministrów zmieniających granice obu stref zostaną skierowane do uzgodnień międzyresortowych, a zakończenie procesów legislacyjnych może nastąpić pod koniec pierwszego kwartału br. Pprezydent Krzysztof Matyjaszczyk monitował ponownie w Ministerstwie Gospodarki w sprawie rozszerzenia stref w Częstochowie, wcześniej rozmawiał kilkakrotnie z przedstawicielami Rządu RP w tej sprawie, a także wysyłał pisma m.in. do wicepremiera Janusza Piechocińskiego, ministra finansów oraz ministra pracy i polityki społecznej.
W lobbing na rzecz objęcia nowych terenów w mieście granicami stref zaangażowali się także częstochowscy parlamentarzyści oraz mieszkańcy, wysyłający na prośbę prezydenta listy do Ministerstwa Finansów, którego opinia ma kluczowe znaczenie dla decyzji Rządu RP.
O sprawę poszerzenia terenów specjalnych stref ekonomicznych w Częstochowie pytali – podczas wtorkowej wizyty szefa rządu w Centrum Aktywności Seniora w Częstochowie – przedstawiciele miasta, poseł Marek Balt i częstochowscy dziennikarze.
Donald Tusk zapewnił wówczas, że zajmie się sprawą już na wtorkowym posiedzeniu rządu. – Poruszę tę kwestię i będę oczekiwał pilnej odpowiedzi od wszystkich urzędników odpowiedzialnych za ten proces. Jeśli nie ma żadnych innych przeszkód,(…) będę starał się to rozstrzygnąć szybką, jednoznaczną decyzją- mówił.
Dlaczego Częstochowie zależy na jak najszybszym włączeniu nowych terenów inwestycyjnych do specjalnych stref?
Ważnym argumentem jest m.in. sytuacja na rynku – trudna zwłaszcza w powiatach ziemskich subregionu częstochowskiego oraz zmiana limitu pomocy publicznej. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk pisał o tym m.in. we wspomnianym liście do premiera:
(…) Każdy miesiąc zwłoki jest istotny w wyścigu po inwestorów, lokujących się tam, gdzie mogą skorzystać ze „strefowych” ulg podatkowych, obowiązujących – co istotne – na dotychczasowych zasadach tylko do końca czerwca 2014 r. Paląca potrzeba rozszerzenia granic specjalnej strefy ekonomicznej w Częstochowie wynika więc także z nowego limitu pomocy publicznej, który dla województwa śląskiego ma obniżyć się z 40 do 25% [dla dużych inwestorów] od lipca 2014 r. Inwestorzy podejmując decyzje o lokalizacji inwestycji czynią to obecnie, w oparciu o aktualny jeszcze, wyższy limit pomocy publicznej. Nie chcemy stracić szansy na ich pozyskanie i stworzenie nowych miejsc pracy. W świetle powyższych argumentów, pozwalam sobie raz jeszcze prosić Pana Premiera o szansę na rozwój Częstochowy, taką, jaką dostają miasta, w których tereny specjalnych stref ekonomicznych są obecnie sukcesywnie poszerzane.
Przypomnijmy, że inicjatywa i związana z nią uchwała Rady Miasta w sprawie intencji rozszerzenia terenów Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o tereny „Kusięcka” i „Skorki” (w sumie ponad 36 ha) została podjęta jeszcze w 2012 roku (uchwała z 22 listopada). Stało się to więc na długo przed tym, jak Rząd RP zdecydował o przedłużeniu okresu funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych do 2026 r. i „odmroził” możliwość realizacji wniosków o zmianę granic stref (rozporządzenie z września 2013 r.).
W sierpniu 2013 r. miasto potwierdziło, na prośbę zarządu KSSE, status naszych terenów proponowanych do Katowickiej Strefy.
Jeżeli chodzi o plan włączenia pohutnicznych gruntów liczących blisko 39 ha należących do Agencji Rozwoju Przemysłu w rejonie ul. Korfantego i Koksowej w Częstochowie do Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK Mielec, w ciągu praktycznie kilku dni od złożenia wniosku przez Operatora ARP przygotowano i przyjęto (30 września 2013 r.) stosowne uchwały: w sprawie zgody na objęcie stosownych działek granicami Strefy i o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.