Dobre wieści dla polskich Seniorów: za niewielkie pieniądze wyłożone z własnej kieszeni mogą oni spełnić teraz swoje marzenia o… podróżowaniu. Resztę bowiem dołoży Fundacja „Teraz Senior”.
Kto powiedział że tylko młodzi i bogaci mogą zobaczyć na własne oczy egipskie piramidy, Mur Chiński czy Wielką Migrację zwierząt afrykańskich? Widok polskiego Seniora na plaży
w Tajlandii to nadal rzadkość.
– My staramy się to od pewnego czasu zmieniać. Bo polski Senior, tak samo jak niemiecki
czy szwedzki, na to po prostu zasługuje – mówi Krzysztof Szczerbacz, prezes Fundacji „Teraz Senior” – Staramy się to uzmysłowić nie tylko samym zainteresowanym ale i naszym Darczyńcom – dodaje.
Istotnie, przyzwyczailiśmy się na dobre do widoku polskiego emeryta stojącego
w kolejce do apteki, zgorzkniałego i narzekającego na wszystko wokół. Czy można ten wizerunek nieco zmienić? Czy emeryci mogą otworzyć się na nowe doświadczenia? Pokazać, że stać ich jeszcze na wiele?
– Zakładając Fundację chcieliśmy przede wszystkim w sposób konsekwentny budować solidny fundament pod pozytywne myślenie Seniorów o samych sobie. Pokazać im, że życie jest ich w stanie jeszcze pozytywnie zaskoczyć. Że pomożemy im sprostać wyzwaniu w postaci wyjazdu na drugi koniec świata. Musi tylko być w nich ciekawość zrobienia czegoś szalonego – mówi Grzegorz Król, z działu Marketingu Fundacji „Teraz Senior”.
Okazuje się, że jeśli tylko są chęci a zdrowie jako tako dopisuje, nic nie stoi
na przeszkodzie, by na emeryturze zrealizować swoją podróż życia. Gdy klamka zapadnie
i wyjazd dochodzi do skutku, bardzo szybko zanikają międzypokoleniowe bariery, a Seniorzy młodnieją w oczach.
– I o to też nam chodzi. Warunkiem takiego sukcesu jest tylko to, by młodsze pokolenie się przełamało, a starsze zapomniało o metrykach. Wtedy można wiele osiągnąć – podkreśla Król.
Na stronie internetowej Fundacji www.terazsenior.pl lista dotychczasowych projektów, które zostały zrealizowane jest imponująca. Prawdziwi globtroterzy mogą teraz zazdrościć ich organizatorom pomysłowości, a Seniorom tego, że mają świat w zasięgu swoich finansowych możliwości. Dopowiedzmy: nareszcie.