Niedzielny poranek przyniósł nam bardzo smutną wiadomość, uwielbiana przez publiczność, wspaniała aktorka Krystyna Sienkiewicz nie żyje.
Z pewnością większość osób, po przeczytaniu tej informacji zadawała sobie pytania: dlaczego? co się stało, bo przecież aktorka była zawsze taka pełna energii i radości. Wyglądała tak młodo dzięki optymizmowi, który z niej emanował.
Aktorka estradowa, teatralna, kabaretowa, filmowa i telewizyjna zmarła w wieku 81 lat.
Jej bratanek, Jakub Sienkiewicz poinformował o śmierci swojej cioci na swojej stronie Facebook’a dzisiaj rano.
Wspaniała aktorka Krystyna Sienkiewicz nie żyje. Zeszła na zawsze ze sceny życia dzisiaj w nocy, o godzinie 1.00.
Za kilka dni obchodziłaby swoje 82 urodziny.
Osierocona wraz z bratem w czasie wojny, znalazła dom u stryjecznej siostry swojego ojca. Brat trafił jednak do sierocińca. Już w wieku 4 lat umiała czytać i pisać. O jej karierze zawodowej zdecydował, jak to często bywa, przypadek. Była już studentką Akademii Sztuk Pięknych, gdy otrzymała propozycję zastąpienia chorej koleżanki w spektaklu w Studenckim Teatrze Satyryków. Po ukończeniu ASP zaangażowana została do STS’u, ponieważ jej debiut spotkał się z bardzo pozytywnymi opiniami takich znawców tematu, jak Krzysztof Teodor Toeplitz.
Jej kariera szybko się rozwijała i wkrótce zadebiutowała w roli filmowej w dramacie Wojciecha Hasa „Pożegnania”. Często była obsadzana w rolach komediowych, do których pasowało jej optymistyczne usposobienie. Zagrała w takich komediach, jak „Lekarstwo na miłość”(1965), czy „Rzeczpospolita babska”(1969).
Jej wybitne role aktorskie można było podziwiać w najlepszych teatrach Warszawy: w Ateneum, w Teatrze Rozmaitości, w Syrenie, w Komedii, na Scenie Prezentacje, w Teatrze na Woli czy w Teatrze Rampa na Targówku. Grała również w Teatrze Polskim w Poznaniu.
Wszyscy pamiętają jej wyjątkowe role w odcinkach telewizyjnego Kabaretu Starszych Panów czy kabaretowych przedstawieniach Olgi Lipińskiej „Gallux show”, „Właśnie leci kabarecik” i „Kurtyna w górę” .
Jej wybitne osiągnięcia dla polskiej kultury zostały wielokrotnie uhonorowane nagrodami. Otrzymała między innymi Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski czy Nagrodę Artystyczną Polskiej Estrady „Prometeusz”.
W swoim wywiadzie z grudnia 2016 roku dla Faktu przedstawiła swoje postanowienia na rok 2017. „Żyć, śmiać się i pracować”. Twierdziła, że jest jak feniks i żadna choroba jej nie powstrzyma przed graniem na scenie i pisaniem, co było jedną z jej wielu pasji.
„Jak nie będę pracować to znaczy, że umarłam”.