Szukaj

Z jąkania można się wyleczyć

6. Pielgrzymka Osób Jąkających się i z wadą mowy odbyła się 9 listopada na Jasnej Górze. Pielgrzymka, która zgromadziła w tym roku ok. 200 osób, wyszła z inicjatywy o. Jana Tyburczego, paulina, byłego pacjenta Kliniki Leczenia Jąkania w Warszawie.

„Potrzeba pielgrzymki jest wielka, bo jąkanie to problem dotyczący całego człowieka, także woli, nie tylko ciała. Człowiek w swojej ułomności nie jest w stanie bez wsparcia, bez pomocy, zawsze potrzeba tej opieki, która da tę siłę a później tę siłę utrzyma. W Polsce nie znamy innego miejsca, Jasna Góra to najlepsze miejsce, gdzie jest potrzeba odwołania się do specjalnej opieki – opowiada Tomasz Galewski z Kliniki Leczenia Jąkania w Warszawie – Intencja jest zawsze taka sama, dać światło, że to można wyleczyć, jak już można wyleczyć, żeby w tym postanowieniu wytrwać i to jest ta intencja, którą od samego początku nosimy, na uboczu jest wiele osób, które osobom jąkającym odbierają wiarę, że mogą się wyleczyć, tym złym prorokom zabrać głos, owszem oni zawsze będą mówili, ale ty miej tyle siły, rozsądku, światła w sobie, żeby znaleźć ten właściwy głos”.

„W każdym wieku można się wyleczyć, każda osoba, która chce się wyleczyć, może się wyleczyć. Musisz chcieć to zrobić i musisz wykorzystywać te umiejętności w życiu” – podkreśla Tomasz Galewski.

„Terapia jest trochę skomplikowana, ponieważ mowa ludzka jest skomplikowana. Terapia trwa 3 lata, początek to jest nauka mowy na nowo, od samych głosek, od dźwięków podstawowych, aż po pokonywanie lęków na ulicy przed innymi osobami. Takim głównym korzeniem jąkania jest wstyd komunikacyjny i lęk przed drugą osobą. W obecności słuchacza pacjent denerwuje się i zaczyna się jąkać, i nad tym głównie pracujemy przez 3 lata – tłumaczy Ewa Galewska, neurologopeda i psychoterapeuta z Kliniki Leczenia Jąkania w Warszawie – Mówi się w literaturze, że jąkanie to jest 1% populacji, my widzimy, że za pacjentem przychodzi pięciu z rodziny, mówimy o tym, że jest to 5% populacji, jest to bardzo duży problem. Jąkanie jest to temat tabu i zarówno rodziny, jak i pacjenci wstydzą się do tego przyznawać, dlatego my mówimy wszędzie o możliwości leczenia i o tym, że jąkanie można wyleczyć. Mamy pacjentów z Kanady, ze Stanów Zjednoczonych, z Europy i ze świata, bo jest to globalny problem. I demokratyczny, bo dotyczy i króla i świętych, mamy też księdza. My terapeuci chrześcijańscy uważamy, że niezwykle ważną jest ta kwestia duchowa, gdzie rozwijamy się i gdzie w tym kierunku idziemy”.

„Pobyt na Jasnej Górze jest takim wsparciem duchowym, bo to jest ciężka bardzo praca i jest to bardzo pomocne dla tak dużego wysiłku, szczególnie psychicznego i duchowego. Jest to ogromny dla mnie ładunek co rok przybyć do Maryi i podziękować Jej, ale i prosić o łaski, które otrzymujemy” – mówi Ewa Galewska.

O godz. 11.00 w Kaplicy Matki Bożej rozpoczęła się Msza św. w intencji osób jąkających się, ich rodzin, bliskich, znajomych. Eucharystię odprawił i homilię wygłosił o. Karol Oset, paulin.