Wczoraj sparaliżowała życie w kraju informacja o tym, że zatrucie powietrza w Warszawie wielokrotnie przekroczyło normy. Dzisiaj pojedziemy w związku z tym za darmo komunikacją miejską w stolicy.
Zgodnie z komunikatem Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie 9 stycznia, w dniu spodziewanego pogorszenia jakości powietrza w Warszawie, komunikacja miejska będzie bezpłatna zarówno w pierwszej jak i drugiej strefie biletowej. Bezpłatnie będzie można podróżować wszystkimi środkami transportu organizowanego przez ZTM: autobusami, tramwajami, metrem, SKM. Dodatkowo uprawnienia do bezpłatnych przejazdów będą honorowane w autobusach linii L. W przypadku autobusów bezpłatne będzie korzystanie wyłącznie z linii dziennych (od początku do końca ich kursowania). Bezpłatne będzie również korzystanie z parkingów P+R. uprawnienia do bezpłatnych przejazdów będą honorowane również w pociągach KM w strefie Wspólnego Biletu. Przejazdy WKD w strefie Wspólnego Biletu, czyli ze Śródmieścia do Opaczy, również będą bezpłatne.
W dniu wczorajszym pojawiły się ostrzeżenia przed opuszczaniem domów przez osoby starsze, chore i dzieci.
Warszawa opustoszała, choć trudno ocenić czy z powodu alarmu smogowego czy z powodu długiego weekendu lub dużego mrozu.
Zatrutego powietrza nie widać gołym okiem. Widać jednak, że w mieście zalega coś podobnego do mgły, ale w mroźne poranki takie zjawisko może występować.
Na strony internetowe Inspektoratu Środowiska zarówno wojewódzkiego jak i okręgowego nie sposób się dostać. Podobno dlatego, że są tak oblegane przez zaniepokojonych obywateli. Pojawia się za to w Internecie mnóstwo wykresów z groźnymi danymi nieznanego pochodzenia.
Dziennikarze powielają informacje i rośnie przerażenie w społeczeństwie. Tym bardziej, że transport miejski zachęca do korzystania z komunikacji pod pretekstem ograniczenia zanieczyszczenia powietrza.
Z drugiej strony w stolicy zauważalny jest spadek ilości poruszających się po Warszawie nowych tramwajów. Coraz częściej na przystanki przyjeżdżają stare, wręcz rozpadające się pojazdy, których stan nie zachęca do korzystania z nich.
Osoby starsze mogły do tej pory ze spokojem wsiadać do pojazdów niskopodłogowych, ale w tej chwili mają z tym poważny problemem.
Przystanki tramwajowe, po remoncie głównych arterii, zostały obniżone do wysokości tramwajów niskopodłogowych i teraz wejście do starego typu tramwaju jest dla osób starszych, ale nie tylko dla nich, nie lada wyzwaniem.
Należy zwrócić uwagę również na fakt, że po stolicy jeździ teraz mnóstwo pustych tramwajów i autobusów, ale są również linie niezwykle zatłoczone.
Stołeczne społeczeństwo zdecydowanie woli komfort jazdy swoimi własnymi samochodami, co widać w rosnącym problemie z parkowaniem.
Akcja transportu miejskiego z darmowymi przejazdami, mająca na celu zachęcenie do korzystania ze środków komunikacji miejskiej ma miejsce już kolejny raz, w związku z zanieczyszczeniem powietrza w Warszawie.
Zatrucie powietrza w Warszawie – darmowe przejazdy komunikacją miejską w dniu 09.01.2017
Jak zauważyli mieszkańcy stolicy apel władz miasta o to, by w związku ze złym stanem powietrza korzystać z tramwajów, autobusów czy metra, przynosi całkiem odwrotny skutek.
Logicznie rzecz ujmując, w efekcie informacji o zanieczyszczeniu więcej osób korzysta z samochodów, by uniknąć zatrucia idąc do przystanku a następnie stojąc na nim i czekając.
Większość osób zatrudnionych jest w centrum Warszawy, więc zmierzają w efekcie do przystanków, znajdujących się przy centralnych i najbardziej zatrutych arteriach miasta.
Mieszkańcy miasta myślą i zastanawiają się nad całą zaistniała sytuacją. Ich spostrzeżenia są niezwykle trafne.
Zanieczyszczenie powietrza, które rzekomo miało miejsce wczoraj nie było zadaniem warszawiaków związane z nadmiernym ruchem kołowym, ponieważ de facto takowego nie było w ciągu trzech dni wolnych od pracy.
Czemu więc zatem służy apel o przesiadanie się do komunikacji miejskiej?
Warszawiacy, którzy posiadają karty miejskie czują się oszukani w momencie, gdy ogłaszane są dni darmowego korzystania ze środków komunikacji miejskiej.
Wiele osób dziwi fakt, że alert smogowy, który w sumie trwa cały czas ma przełożenie tylko na jeden dzień darmowej jazdy transportem miejskim.
Zanieczyszczenie powietrza argumentowane jest również sytuacją dotyczącą palenia w piecach śmieciami, które wydzielają toksyny. Na pewno ma to miejsce, ale mieszkańcy Warszawy zadają pytanie jaki ma to wpływ na stan powietrza na ul. Marszałkowskiej.
Mieliśmy w Polsce już bardziej mroźne zimy, w piecach palono wtedy również tym co było pod ręką, na pewno jednak było mniej samochodów z napędem diesel’a. Przez ostatni długi weekend nie było nadmiernego ruchu ulicznego w mieście.
Komunikat ZTM otrzymaliśmy a co w tej sprawie mają do powiedzenia władze stolicy?