2016 rok zostanie na długo zapamiętany jako rok, w którym zbyt dużo wspaniałych ludzi odeszło na zawsze.
Okres Świąt okazał się okresem smutku.
Najpierw tragiczne wieści o całej grupie muzyków z Chóru Aleksandrowa, którzy zginęli w katastrofie lotniczej, teraz szokująca wiadomość o śmierci George’a Michael’a.
Tuż przed świętami pożegnaliśmy wybitnego artystę Bogdana Smolenia, w wigilię zmarł Stanisław Wielanek założyciel kapeli Czerniakowskiej, a dzisiaj poinformowano nas również o śmierci Marii Łopatkowej, działaczki społecznej, która swoje życie poświęciła opiece nad dziećmi.
W tak krótkim i szczególnym czasie tak wielu wybitnych ludzi nas opuściło.
Zbyt dużo wspaniałych ludzi odeszło na zawsze w tym roku.
Rok 2016 był szczególny pod tym kątem. Zmarł Dawid Bowie, Leonard Cohen, Prince, Andrzej Wajda, Andrzej Kopiczyński, Maria Czubaszek, Umberto Eco, Andrzej Niemczyk, Sonia Rykiel. To tylko część długiej listy wybitnych osób, które pozostawiły ślad w naszej pamięci a odeszły w tym roku.
Wczorajsza śmierć znanego wszystkim wokalisty George’a Michael’a wstrząsnęła opinią publiczną.
Wykonawca najpopularniejszego, świątecznego przeboju odszedł paradoksalnie właśnie w Boże Narodzenie.
To były jego Last Christmas.
Zmarł samotnie w swoim domu w Wielkiej Brytanii, w wieku 53 lat.
Jego życie było burzliwe i budziło wiele kontrowersji, ale jego głos i muzyka były dla większości ludzi wyznacznikiem muzyki lat 80 tych i 90 tych.
Zachwycał swoimi utworami oraz urodą i to on dyktował trendy muzyczne, gdy był u szczytu sławy. Wylansował wiele przebojów do dzisiaj cieszących się popularnością.
Największy hit, który po prostu nieustająco płynął z głośników w Święta Bożego Narodzenia związał się niefortunnie i proroczo z datą jego śmierci. „Last Christmas” okazało się przepowiednią śmierci muzyka.
Prawdopodobnie od dzisiaj przebój nie będzie już tak często puszczany w Boże Narodzenie, choć czy wyobrażamy sobie bez niego święta ?
George Michael odszedł za wcześnie i tak, jak każda z osób, które zmarły w tym roku, mógł pozostać z nami na dłużej, by dawać nam wyjątkowe doznania.
Prince, Bowie, Cohen i Michael mogli dalej tworzyć i dzięki nim bylibyśmy bogatsi o niepowtarzalne piękno ich muzyki.
Piosenki George’a Michael’a były różnorodne i towarzyszyły nam w różnych chwilach życia.
Każdy pamięta wzruszającą balladę „Jesus To a Child” czy równie piękną „Careless Whisper”.
To właśnie George Michael, Dawid Bowie i Prince zmieniali oblicze muzyki lat 80 tych. Będzie nam ich na pewno brakowało.
George Michael w swojej muzyce dzielił się z nami swoją wrażliwością, nostalgią i ciepłem.
Choć krytykowany za swoje wyskoki miał piękne wnętrze.
Cały świat muzyczny pogrążony jest w smutku.
Dziękujemy za wielki talent, jakim dane mu było dzielić się z nami przez ten zbyt krótki czas na Ziemi.
