Zespół Munchausena to poważne zaburzenie umysłowe, polegające na symulowaniu objawów chorobowych. Nazwa choroby pochodzi od niemieckiego barona, który odznaczał się skłonnością do fantazyjnych opowieści w sposób bardzo przekonujący. Obecnie ta rzadka dolegliwość klasyfikowana jest jako zaburzenie pozorowane, jednak osoba cierpiąca na Zespół Munchhausena symulując objawy nie kieruje się konkretnymi przesłankami, a jedynie poczuciem konieczności bycia chorym. Jak wyglądają objawy tego schorzenia i czym dolegliwość ta różni się od hipochondrii?
Czym jest Zespół Munchhausena i jakie są przyczyny rozwoju tej choroby?
Zespół Munchhausena to zaburzenie psychiczne, które swoje początki często ma w dzieciństwie. Na syndrom ten najczęściej chorują osoby, którym brakuje akceptacji, troski i zrozumienia ze strony najbliższych. Choroba często dotyka osób, które w dzieciństwie przeżyły traumę lub były maltretowane.
W dorosłym życiu osoby z Zespołem Munchhausena zwykle odznaczają się inteligencją, znają zagadnienia medyczne oraz potrafią bezproblemowo porozumiewać się z rozmówcą. W efekcie chorzy symulują objawy choroby w sposób bardzo przekonujący, potrafią uzyskać od lekarza receptę na niepotrzebne leki, a nawet skierowanie na zbędne zabiegi.
Co ważne, choroba sprawia, że Pacjenci są skłonni poddawać się zabiegom medycznym pomimo, iż zdają sobie sprawę z ich niezasadności. Co więcej, sami dążą do ingerencji chirurgicznej kierując się potrzebą bycia chorym.
Osoby chore na Zespół Munchhausena stale udają objawy chorobowe, przy czym wykazują się sporą wyobraźnią. Często poza opowiadaniem o rzekomo odczuwanych symptomach dochodzi do samookaleczania, nadużywania leków w celu wywołania objawów, a także improwizacji, np. poprzez wywoływanie wymiotów po spożyciu sierści, czy plucie krwią zwierzęcą. Niekiedy dochodzi do przemyślanego trucia, np. poprzez spożywanie lub wstrzykiwanie substancji toksycznych.
Różnica między Zespołem Munchhausena, a hipochondrią
Wszelkie działania osób z syndromem Munchhausena mają na celu zwrócenie na siebie uwagi oraz wymuszenie opieki medycznej, a symulacja ma charakter nawracający. Chorzy udają się do wielu lekarzy, często powracają do szpitala. W tym przypadku osoba chora ma pełną świadomość, że nie jest chora, a wszystkie objawy są przez nią stworzone, jednak chory nie jest w stanie wyjaśnić powodów swojego działania. Nie potrafi stwierdzić, dlaczego chce być chory i wie jedynie, że jego pragnieniem jest właśnie bycie osobą chorą. Podobnie objawia się tzw. Przeniesiony Zespół Munchhausena, jednak w tym przypadku osoba chora psychicznie wywołuje objawy u osoby bliskiej, najczęściej własnego dziecka.
Hipochondrycy natomiast nie symulują objawów i są przekonani, że odczuwane przez nich dolegliwości są prawdziwe. Często poza wyimaginowanymi dolegliwościami dochodzi do nasilonego odczuwania nawet błahych, niegroźnych dolegliwości. Nie ma jednak mowy o symulacji, czy samodzielnym inicjowaniu symptomów danego schorzenia.
Niestety leczenie Zespołu Munchhausena często nie przynosi pożądanych efektów, ponieważ sami chorzy nie wykazują takiego zainteresowania często zmieniając lekarza w przypadku, gdy zorientują się, że mogą być podejrzewani o występowanie zaburzeń psychicznych.