Ziemniaki są zdrowe – to niezwykle wartościowe, niedoceniane warzywa. Okazuje się, że mogą również stanowić naturalną pomoc w zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym. Jak je przyrządzić, by były przydatne m. in. w profilaktyce raka jelita grubego?
Tajemnicą prozdrowotnego działania ziemniaków jest obecna w nich skrobia, a dokładniej skrobia oporna. Powstaje ona na skutek tzw. retrogradacji. Brzmi zbyt naukowo? Chodzi o to, że skrobia pod wpływem zimna staje się oporna na enzymy trawienne, a jednocześnie stanowi pożywkę dla bakterii jelitowych. Skrobia oporna, jak naturalny probiotyk, działa korzystnie na florę jelitową, a co za tym idzie – reguluje trawienie, zapobiega też biegunkom i zaparciom. Nie od dziś wiadomo, że nasze zdrowie zaczyna się w jelitach. Tymczasem kwas masłowy, który powstaje w wyniku fermentacji skrobi opornej, chroni nasz układ pokarmowy przed nowotworem jelita grubego i okrężnicy.
Co więcej, nie potrzeba specjalnych zabiegów, by wydobyć z ziemniaków ich prozdrowotne właściwości. Wystarczy ugotowane wcześniej ziemniaki schłodzić w lodówce i jeść je zimne. Tych, którzy mają opory przed jedzeniem zimnych ziemniaków, może przekonają kolejne argumenty.
Ziemniaki są zdrowe, szczególnie te ugotowane i spożywane na zimno.
Skrobia oporna pomaga też przy bolesnych skurczach mięśni. W czasie jej fermentacji powstają kwasy (octowy i propionowy), obniża się poziom pH, a w kwaśnym środowisku lepiej wchłaniają się minerały. Jak wiadomo, do skurczów mięśni prowadzi niedobór potasu i magnezu. Zimne ziemniaki, nie dość, że są dobrym źródłem tych pierwiastków (421 mg potasu i 23 mg magnezu na 100 g), to jeszcze gwarantują ich lepsze wchłanianie.
Schłodzone kartofle warto też jeść przy podwyższonym poziomie cukru we krwi, cukrzycy czy insulinooporności. Skrobia oporna zmniejsza poziom glukozy oraz zapotrzebowanie komórek na insulinę.
Jedzenie zimnych ziemniaków można polecić każdemu, kto dba o swoje zdrowie i figurę. Mają o połowę mniej kalorii niż ciepłe ziemniaki, a skrobia oporna nie jest przez nas trawiona, za to zostaje szybciej wydalona. Walory smakowe ziemniaków na zimno są niewiele mniejsze od tych na ciepło. Do ich temperatury można się przyzwyczaić, przecież jemy zimne ziemniaki w sałatce jarzynowej. Ważnym argumentem jest na pewno to, że bez odmawiania sobie jedzenia możemy jedząc je zadbać jednocześnie o zdrowie. Zamiast dodatkowych kilogramów zyskamy zdrowsze jelita i lepsze samopoczucie.
