W ostatnich czasach coraz częściej zadawane jest pytanie, czy fluor w pastach do zębów jest szkodliwy? Pojawiają się coraz to nowsze preparaty do higieny jamy ustnej bez fluoru, jednak jego dodatek działa korzystnie na stan zębów. Jaką więc pastę wybrać dla seniora?
Fluor w organizmie jest pierwiastkiem niezbędnym do prawidłowej mineralizacji kości i zębów. Jego niedobór może zwiększać ryzyko osteoporozy i próchnicy zębów. Pasty z fluorem wzmacniają szkliwo, działają przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie.
Z kolei nadmiar fluoru także ma negatywne skutki w postaci fluorazy, objawiającej się usztywnieniem kręgosłupa, zwapnieniem więzadeł, bólami kości i stawów, a także przebarwieniami na zębach.
Fluor jest pierwiastkiem powszechnie występującym w przyrodzie. Znajdziemy go m.in. w wodzie, niektórych roślinach, zbożach, serach. To właśnie z obawy przed nadmiarem fluoru pojawiają się opinie, że nie powinno się przesadzać z jego ilością i należy unikać dodawania go do preparatów do higieny jamy ustnej.
Przedawkowanie fluoru w pastach do zębów jest bardzo mało prawdopodobne. Jego ilość w preparatach do zębów jest znikoma, a odpowiednie stosowanie środków higienicznych praktycznie nie niesie ze sobą żadnego ryzyka.
Jednak nieco inaczej jest w przypadku seniorów, którzy mają problemy z kontrolowaniem połykania. Senior, który w trakcie mycia zębów połyka pastę, zwiększa tym samym ryzyko pojawienia się nadmiaru fluoru. M.in. dlatego nie dodaje się fluoru do past dla małych dzieci, a stosuje jako zamiennik fluoryzację przeprowadzaną w szkołach.
Alternatywą dla fluoru jest hydroksyapatyt. Związek ten wzmacnia zęby poprzez ich mineralizację, czyli odbudowę szkliwa. Uzupełnia drobne ubytki, chroni przed rozwojem próchnicy, reguluje pH w jamie ustnej oraz zmniejsza nadwrażliwość zębów.
Związek ten poza remineralizacją szkliwa, działa także wybielająco. Hydroksyapatyt często wchodzi w skład past do zębów, które jednocześnie wzmacniają szkliwo, przeciwdziałają nadwrażliwości oraz rozjaśniają uśmiech.