Sen to jedna z najważniejszych potrzeb fizjologicznych każdego człowieka. Jego odpowiednia dawka jest niezbędna dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Należy jednak pamiętać, że ilość wymaganego przez organizm snu jest bardzo zindywidualizowana i zależy od wielu czynników. Do najważniejszych należą wiek i tryb życia. Noworodki przesypiają niemal całą dobę, a dla przeciętnego, dorosłego człowieka za normę uważa się 7-9 godzin snu. Z wiekiem potrzeby spadają, co wynika z ograniczonej aktywności i naturalnego procesu spowalniania poszczególnych funkcji życiowych. Za słabszy sen w jesieni życia odpowiada również niższy poziom melatoniny. Ten hormon, nazywany hormonem snu, wpływa na szybkość zasypiania i głębokość snu. Jego poziom spada w wieku senioralnym i to również jest zjawiskiem całkowicie naturalnym.
Ile zatem powinno się tak naprawdę spać na emeryturze i jak dbać o dobrą jakość snu?
Mniejsze potrzeby są naturalne
Wiele osób martwi się, gdy w pewnym momencie życia przespanie 8 godzin staje się dla nich wręcz niemożliwe. Problemy z zaśnięciem i wstawianie przed świtem odbierane są za symptomy bezsenności. Specjaliści alarmują natomiast, by nie traktować tych objawów jako choroby i bez konsultacji lekarskiej, nie zażywać środków na poprawę snu. Warto bowiem wiedzieć, że mniejsze potrzeby w jesieni życia nie są niczym nadzwyczajnym. 5-6 przespanych godzin jest zwykle wystarczających. Bywa także, że optymalne są 4 godziny snu. Dotyczy to szczególnie tych osób, które są mało aktywne w ciągu dnia. Tym bardziej, że wielu seniorów ucina sobie krótkie drzemki w porze popołudniowej. O ile sen nie jest przerywany ciągłymi pobudkami, a po przebudzeniu człowiek czuje się wypoczęty, nie ma żadnych powodów do zmartwienia.
Kiedy udać się do lekarza?
Poza czynnikami, do których trzeba po prostu przywyknąć, istnieje szereg tych, które skłaniają do leczenia. Zdecydowanie warte reakcji i konsultacji lekarskiej są sytuacje, w których sen zaburzany jest bólem stawów, przewlekłą niestrawnością, nocnymi dusznościami lub zbyt częstymi wizytami w toalecie. Zdarza się także, że problemy ze snem wynikają z depresji, nerwicy lub demencji. Leczenie tych dolegliwości u specjalisty nie tylko poprawi jakość snu, ale też korzystnie wpłynie na ogólny stan zdrowia.
Oprócz tego, wizyty w gabinecie lekarskim wymagają zaburzenia snu, które skutkują permanentnym stanem niewyspania, obniżeniem koncentracji i wyraźnym pogorszeniem jakości codziennego życia. Niepokojące są częste pobudki, uniemożliwiające przespanie min. 3-4 godzin nocnych. Regularna niemożność zaśnięcia przez więcej niż pół godziny także powinna zmartwić, mogąc być oznaką rzeczywistego, zbyt niskiego poziomu melatoniny. Niemniej, może być też powodowana zbyt częstymi drzemkami w ciągu dnia, dlatego w pierwszej kolejności, zaleca się uregulowanie trybu życia. Ważnym jest, by chodzić spać o możliwe stałej porze, w odpowiednich warunkach: w ciszy, ciemności, nie oglądając przed snem telewizji, a raczej czytając książkę, słuchając spokojnej muzyki lub wyciszając się w jakikolwiek inny sposób.