Udar mózgu może dotyczyć każdego. Chorują zarówno osoby w podeszłym wieku, jak i ludzie młodzi. Jedną z konsekwencji udaru jest spastyczność kończyny górnej, która stwarza znaczne ograniczenia w życiu codziennym. Nad spastycznością można i trzeba pracować. Kampania „Otwórz dłoń po udarze” pokazuje, jak przejść trudną drogę do odzyskania lub poprawy sprawności.
W Polsce rocznie udaru doznaje ok. 90 tys. osób. U 20-40 procent pacjentów w ciągu kilkunastu tygodni dochodzi do rozwoju wzmożonego napięcia mięśniowego (spastyczności). Ręka objęta spastycznością nie reaguje na polecenia mózgu tak, jak dotychczas. Przykurczone mięśnie uniemożliwiają jej pełen zakres ruchów i czasem powodują ból. Prozaiczne dotąd czynności, jak chwytanie i puszczanie przedmiotów, stają się niemal niewykonalne.
Z pomocą pacjentom dotkniętym spastycznością poudarową przychodzi kampania „Otwórz dłoń po udarze” oraz specjalnie przygotowany poradnik, który można pobrać ze strony www.fum.info.pl – mówi Adam Siger, wiceprezes Fundacji Udaru Mózgu, współorganizatora kampanii „Otwórz dłoń po udarze”.
Niesamowita dłoń
Dłonie stanowią jedną z najważniejszych części ciała. Służą wykonywaniu rozmaitych czynności, zawieraniu znajomości, wyrażaniu emocji, a także poznawaniu świata. „Niosąc herbatę w ulubionym kubku, łapiemy go za ucho jedną ręką, drugą go podtrzymujemy. Spastyczność powoduje utratę kontroli nad ręką, jej ruchy nie są już skoordynowane z pracą reszty ciała. Dłoń oraz ręka nie reagują
i nie układają się tak jak dotychczas, a najprostsze czynności stają się wyzwaniem” – dodaje Adam Siger, wiceprezes Fundacji Udaru Mózgu.
Spastyczność to nie wyrok
Poprawa sprawności ruchowej w spastyczności poudarowej jest możliwa. „Postępy w powrocie do zdrowia u każdego pacjenta będą inne. Zależą od rozległości udaru i stopnia nasilenia spastyczności. Czasem powrót do zdolności fizycznych sprzed udaru nie jest możliwy. Jednak odpowiednie ćwiczenia
i leczenie mogą poszerzyć zakres ruchów dłoni i przybliżyć osoby dotknięte spastycznością do samodzielności” – zaznacza profesor Jarosław Sławek, ordynator Oddziału Neurologii i Oddziału Udarowego Spółki „Copernicus” Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku oraz kierownik Zakładu Pielęgniarstwa Neurologiczno-Psychiatrycznego Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.
W długotrwałym procesie rehabilitacji pomocą dla pacjentów jest metoda leczenia spastyczności, która od bieżącego roku została objęta refundacją. „Udało się wprowadzić w Polsce do użycia metodę uważaną za najbezpieczniejszą w leczeniu spastyczności – iniekcje toksyny botulinowej do nadmiernie aktywnych, napiętych, bolesnych mięśni. Warto pamiętać o dodatkowej szansie na lepsze życie po udarze mózgu, jaką stwarzają nowe metody leczenia, warto też być wytrwałym i cierpliwym w rehabilitacji, bo to jedyna recepta na sukces” – mówi profesor Jarosław Sławek.
3 kroki do otwarcia dłoni w spastyczności
Ze spastycznością należy pracować świadomie i stopniowo. Ręka, mimo ograniczonej sprawności, jest bardzo wrażliwa na ruch. Nieodpowiednie postępowanie ze spastyczną ręką i dłonią może spowodować pogorszenie jej stanu. Aby bezpiecznie pracować nad spastyczną ręką, warto wykonać trzy kroki, opisane w poradniku „Otwórz dłoń po udarze”:
1 – wiedza – to przede wszystkim poznanie choroby, jej objawów i skutków. Zdobywając informacje na temat swojej dolegliwości, pacjenci będą mogli lepiej zrozumieć zachowania i możliwości własnego ciała.
2 – leczenie – polscy pacjenci mają dostęp do terapii, która sprawia, że napięcie mięśniowe łagodnieje, a praca nad ręką staje się bardziej efektywna. Leczenie oferują ośrodki w całym kraju. Na stronie internetowej www.fum.info.pl odnaleźć można listę poradni wraz z adresami.
3 – fizjoterapia – odpowiedni dobór ćwiczeń i wytrwała praca mają kluczowe znaczenie w walce
ze spastycznością. W poradniku odnaleźć można przykłady ćwiczeń oraz dobre i złe praktyki zachowań w spastyczności.
Jak mówi Agnieszka Prasol, pacjentka po udarze krwotocznym mózgu: „Dzięki rehabilitacji i leczeniu udało mi się wypracować postępy w poruszaniu ręką. Muszę jednak nieustannie ćwiczyć samodzielnie i z rehabilitantami, aby zakres ruchów mógł się poprawiać. To trochę jak nauka języków obcych, zapomina się, gdy się nie ćwiczy”.
Więcej informacji na temat kampanii „Otwórz dłoń po udarze” na stronie www.fum.info.pl, www.fizjoterapeuci.org oraz www.facebook.com/otworzdlonpoudarze