Pyzy drożdżowe, zwane inaczej pampuchy, to tradycyjne danie kuchni polskiej. To rodzaj bułek przygotowywanych na parze. Są niezwykle miękkie i puszyste. Podajemy je zarówno na słodko, jak i na słono. W wersji na słodko możemy wykorzystać np. śmietanę oraz sos owocowy. Bardzo dobrze komponują się w towarzystwie mięsa z sosem np. grzybowym lub myśliwskim. U nas dziś wersja z klasycznym sosem pieczarkowym.
Składniki (około 7-8 sztuk):
- 300g mąki pszennej
- 1 jajko
- 50g masła
- 25g drożdży
- 1/2 szklanki mleka (może być krowie lub roślinne)
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cukru
Przygotowanie:
Mleko delikatnie podgrzewamy. Masło rozpuszczamy w rondelku i odstawiamy do przestudzenia.
Do kubeczka rozkruszamy drożdże, dodajemy cukier, kilka łyżek ciepłego mleka i dwie łyżki mąki, następnie dokładnie mieszamy, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na około 10-15 minut.
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy jajko, sól, resztę ciepłego mleka, wyrośnięty rozczyn oraz wystudzone masło. Całość mieszamy i wyrabiamy rękoma, aż ciasto będzie gładkie, zwykle zajmuje to 5-10 minut.
Wyrobione ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, powinno podwoić swoją objętość.
Na podsypany mąką blat wyciągamy ciasto, chwilę wyrabiamy i wałkujemy delikatnie. Szklanką wykrawamy około 7-8 bułeczek. Tak przygotowane pyzy zostawiamy na około 15 minut do wyraźnego podrośnięcia.
W dużym garnku z naczyniem do parowania zagotowujemy wodę.
Układamy pyzy, przykrywamy pokrywką i parujemy około 10 minut, w tym czasie ładnie wyrosną i się „napuszą”.
Podajemy gorące, polane sosem mięsnym lub grzybowym, najlepiej w towarzystwie świeżej surówki np. z selera i marchewki.
Smacznego!
PS. Jeśli zostało Wam kilka pyz z obiadu, możecie zjeść je na kolację np. z dodatkiem dżemu truskawkowego. Najpyszniejsze wychodzą podsmażone na maśle i zjedzone jeszcze ciepłe. Polecamy!