Kiedy jesteśmy zdrowi, nie zdajemy sobie sprawy z obecności węzłów chłonnych, które zlokalizowane są w całym naszym ciele. Najwięcej ich znajdziemy pod pachami, na szyi, w okolicach pachwin, w dołach nadobojczykowych, za uszami, pod kolanami a także pod żuchwą.
Węzły chłonne są częścią układu limfatycznego. Chroni on organizm przed zakażeniami i utrzymuje w równowadze płyny ustrojowe. Węzły chłonne najczęściej mają kształt fasolki o długości od 1 do 25 milimetrów. Są rozproszone w całym organizmie.
Wiele węzłów chłonnych znajduje się płytko pod skórą szyi, pachwin. Inne są umiejscowione w okolicy narządów wewnętrznych brzucha, klatki piersiowej. Łączy je sieć naczyń limfatycznych, którymi transportowana jest limfa.
Węzły chłonne filtrują limfę. Oczyszczają ją z bakterii, grzybów, wirusów, komórek nowotworowych, zbieranych z przestrzeni między komórkami organizmu. Kiedy natrafią na intruza, który chce się przedostać do układu krwionośnego, to niszczą go.
Węzły chłonne pełnią funkcję swoistego zaworu bezpieczeństwa. Kiedy napotka patogeny, proces zbierania limfy zostaje wstrzymany i dochodzi do limfadenopatii, czyli powiększenia węzłów chłonnych. Nasz organizm zaczyna się w ten sposób bronić.
Limfocyty i makrofagi są komórki odpowiedzialnymi za reakcję obronną organizmu. Namnażają się one, aby pozbyć się patogenu.
Powiększone węzły chłonne wskazują na rozwijający się w organizmie stan chorobowy.
Najczęściej nie jest to nic poważnego. Niestety niekiedy obrzmiałe węzły chłonne mogą sygnalizować poważną chorobę, dlatego należy zachować czujność.
Nie będziemy opisywali budowy węzła chłonnego, którego struktura jest nad wyraz skomplikowana. Tak jak i trudne zadanie, jakie ma do zrealizowania. Dość powiedzieć, że armia naszych obrońców, czyli limfocyty powstają w grudkach, aby trafić do pasm rdzennych, gdzie są przechowywane.
Powiększone węzły chłonne mogą mieć wielkość oliwki albo orzecha włoskiego. Nawet niewielki stan zapalny sprawia, że są wyczuwalne.
Dziewięćdziesiąt procent przypadków powiększenia węzłów chłonnych świadczy o uogólnionej infekcji. Wśród nich wirusowe np.: ospa wietrzna, odra, różyczka, rumień nagły, AIDS, cytomegalia, mononukleoza zakaźna, wirusowe zapalenie wątroby. Lub infekcje bakteryjne np.: angina, gruźlica, zapalenie migdałków, bakteryjne zapalenie gardła, salmonella, choroba kociego pazura, szkarlatyna oraz zakażenie gronkowcem.
Powiększone węzły chłonne mogą również sygnalizować chorobę autoagresji, alergii lub zmiany nowotworowe.
Każde powiększenie węzłów chłonnych powyżej 1 cm wymaga konsultacji lekarskiej. Tym bardziej, gdy są twarde, bezbolesne i nie dają się swobodnie przesuwać.
Powiększenie węzłów chłonnych połączone z długotrwałym osłabieniem, chudnięciem, brakiem apetytu, może być objawem powstającej choroby nowotworowej.
Do postawienia właściwej diagnozy niezbędne są badania krwi i oględziny. Wykonanie badania USG różnych okolic ciała, w tym stanu jamy brzusznej pozwala na ewentualne zmiany ważnych organów (np. wątroba, śledziona). Analiza radiologiczna RTG klatki piersiowej pozwala ocenić obecność powiększonych węzłów chłonnych śródpiersia.
W uzasadnionych przypadkach lekarz zleca wykonanie badania histopatologicznego pobranego fragmentu tkanki.
lek.med. Joanna Kazik-Zaruba