Wizyty w gabinecie psychologicznym przez lata były tematem tabu. Na szczęście, te czasy już minęły i obecnie prawie każdy wie, że troska o zdrowie psychiczne jest równie ważna, co regularna kontrola wzroku czy krwi. Wciąż jednak nie wszyscy potrafią określić, w którym momencie warto podjąć decyzję o szukaniu pomocy psychologicznej. Czy da się samemu dostrzec niepokojące objawy i zawalczyć o lepszą jakość życia?
Gdy szwankuje organizm
Zwykło się powtarzać, że przedłużające się obniżenie nastroju to powód do wizyty u psychologa. Jak najbardziej, należy się z tym zgodzić, jednak jest wiele innych sygnałów świadczących o tym, że potrzeba konsultacji ze specjalistą od spraw emocjonalnych i osobowościowych. Jednym z symptomów są problemy ogólnoustrojowe. Ciągle złe samopoczucie, mnóstwo niedających się zdiagnozować objawów somatycznych, nerwowość i uczucie lęku zdecydowanie powinny skłonić do wizyty u psychologa. Mogą bowiem wynikać z depresji lub zaburzeń nerwicowych. Co więcej, nawet jeśli objawy zostaną zdiagnozowane, warto zasięgnąć porady terapeuty i pamiętać, że odpowiednie nastawienie do leczenia to jeden z elementów sukcesu!
Samotność i poczucie pustki
Pustka i samotność to odczucia bardzo typowe dla starości. Wyjątkowo intensywnie odczuwają je osoby, które przez większość życia pracowały zawodowo i codziennie spotykały wiele osób. Nagłe wyhamowanie tempa, w jakim żyły bywa dla nich wręcz traumatyczne. Brak codziennych zajęć, zaburzenie dotychczasowych nawyków, ograniczenie kontaktów interpersonalnych – wszystko to powoduje uczucie pustki. Samotność natomiast może wynikać nie tylko z rzadszego wychodzenia, ale i z wyprowadzki dzieci. Z czasem pojawia się jeszcze problem przemijania i odchodzenia znajomych, będących w podobnym wieku. Nie da się uniknąć tych sytuacji ani zatrzymać tych procesów, jednak dobry psycholog pomoże nauczyć się radzenia sobie z poczuciem osamotnienia i zajęcia myśli czymś kreatywnym, co przywróci radość życia.
Poczucie bezsensu i braku perspektyw
Wiele starszych osób nie widzi już sensu w podejmowaniu starań, by poprawić swą dolę. Mają świadomość upływu czasu i wiedzą, że więcej za nimi niż przed nimi. Jest to dla nich czynnikiem zniechęcającym do większości poczynań. Oddają się codziennej rutynie, która więcej ma wspólnego z wegetacją niż prawdziwym życiem. Nie rozwijają się, nie oddają się przyjemnościom, nic na dłuższą metę ich nie interesuje. Niestety, tej grupie szczególnie trudno jest trafić do specjalisty, ponieważ uważają, że ich życie wygląda tak, jak wyglądać powinno życie typowego seniora. Nawet nie zdają sobie sprawy z tego, że mogliby być szczęśliwsi, więc nie są w stanie zawalczyć o lepsze jutro.
Przytłoczenie problemami
Częstymi problemami seniorów są realne, poważne sprawy życiowe. Choroby, pogarszające się zdolności psychomotoryczne, strach przed dalszą starością, kłopoty finansowe to tylko część z nich. Poradzenie sobie z takimi obciążeniami jest ciężkie niezależnie od wieku. W przypadku seniorów, którzy do pewnych objawów starzenia muszą przywyknąć i którzy nie mają czasu, by na nowo budować życie, takie sytuacje są szczególnie trudne. Wizyta u psychologa, a nawet podjęcie decyzji o długotrwałej psychoterapii może pomóc w odzyskaniu siły i motywacji do życia. Specjalista może obiektywnie ocenić konkretne zdarzenia, podsunąć pomysły na ich rozwiązanie, nakłonić do szukania samodzielnych rozwiązań i do podjęcia działań w celu poprawy swojej sytuacji.