To napoje na bazie wartościowych ziaren, orzechów oraz pestek. To wspaniała alternatywa dla mleka krowiego, szczególnie jeśli ktoś nie toleruje laktozy lub ma alergię na białka mleka.
Możemy je przyrządzić samodzielnie w domu.
Owsiany
To bogate źródło błonnika. Napój owsiany możemy używać jako bazę do koktajli lub zagęstnik sosów.
Składniki:
- 4 łyżki płatków owsianych górskich
- 2 szklanki wody przegotowanej lub źródlanej
Przygotowanie:
Do wysokiego naczynia wsypujemy płatki, zalewamy wodą i blendujemy około minutę.
Napój przelewamy przez gazę lub drobne sitko. Możemy wzbogacić smak dodając syrop klonowy lub szczyptę soli himalajskiej.
Napój przechowujemy w lodówce do 2 dni.
Migdałowy
Biały kolor i cudowny aromat migdałów, taki napój nadaje się do kawy, płatków różnego rodzaju, lub też jako dodatek do koktajli, gorącej czekolady, ciast. Do przygotowania używamy namoczonych migdałów, dzięki temu są bardziej lekkostrawne i miękkie.
Składniki:
- szklanka migdałów blanszowanych
- 3 szklanki wody
- opcjonalnie łyżka syropu klonowego
Przygotowanie:
Migdały zalewamy wodą i odstawiamy na noc. Rano blendujemy migdały wraz z wodą, bardzo dokładnie, najlepiej kilka minut. Następnie napój przelewamy przez gazę lub gęste sitko i dokładnie odciskamy. Pozostałe rozdrobnione migdały możemy dodać do owsianki, jogurtu lub ciasteczek.
Napój przechowujemy w lodówce do 3 dni.
Napój z nerkowców
Orzechy nerkowców wspierają układ sercowo-naczyniowy dzięki wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Składniki:
- szklanka nerkowców
- 3 szklanki wody
- opcjonalnie łyżka ksylitolu lub innego słodziwa
Przygotowanie:
Nerkowce zalewamy wodą i odstawiamy na noc. Rano blendujemy nerkowce wraz z wodą (oraz ksylitolem jeśli używamy), bardzo dokładnie, najlepiej kilka minut. Następnie napój przelewamy przez gazę lub gęste sitko i dokładnie odciskamy. Pozostałe rozdrobnione nerkowce możemy wykorzystać do zrobienia domowego twarożku, dodając ulubione przyprawy np. sól himalajską, pieprz, szczypiorek.
Napój przechowujemy w lodówce do 3 dni.
