Szukaj

Ponad 100 domów seniora działa bez zezwolenia

Ponad 100 domów seniora działa bez zezwolenia

Domy seniora, jak wszystkie inne placówki opiekuńcze, muszą posiadać zezwolenie na prowadzenie swojej działalności. Z grudniowych doniesień Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wynika jednak, że w I połowie 2018r. aż 128 tego typu podmiotów nie posiadało wymaganych dokumentów! Oznacza to, że ich działania były po prostu nielegalne. Okazuje się też, że choć na ich właścicieli nakładane są kary finansowe, to żaden urząd nie ma możliwości doprowadzenia do całkowitego zamknięcia tych placówek. Natomiast projekt ustawy, która ma zaostrzyć kary za nielegalne prowadzenie domów seniora, wciąż nie został jeszcze rozpatrzony i poddany rządowemu głosowaniu.

Prywatne domy seniora, o których mowa, mają świadczyć usługi z zakresu całodobowej opieki nad osobami starszymi, niepełnosprawnymi i przewlekle chorymi. Artykuł 67 Ustawy o pomocy społecznej mówi, że założenie takiej działalności wymaga zezwolenia ze strony wojewody oraz stosownego wpisu do oficjalnego rejestru placówek prowadzonych w danym województwie. Uzyskanie zezwolenia jest natomiast możliwe dopiero po przejściu kontroli, która ma określić, czy placówka spełnia standardy lokalowe, opiekuńcze i bytowe. Nielegalna działalność oznacza brak zezwolenia, a więc także brak pewności, że dom seniora jest bezpieczny dla jego mieszkańców.

Oczywiście, dostosowanie budynku do ustalonych standardów wiąże się z pewnymi inwestycjami, dlatego niektórzy właściciele wolą działać nielegalnie, ale oszczędnie. Co prawda, w razie wykrycia ich działalności wojewoda nakłada karę administracyjną w wysokości 10 lub 20 tysięcy złotych, w zależności od wielkości placówki, jednak nie ma możliwości zmuszenia właścicieli do jej zalegalizowania. Dodatkowo, procedury uprawomocnienia nałożonej kary, ewentualnego odwołania się właściciela domu i ponownego ukarania go za kontynuowanie procederu, są długotrwałe i przez to jeszcze mniej efektywne. Odnotowano też przypadki, w których po pierwszej karze właściciel przenosił placówkę i nadal nielegalnie prowadził ją pod innym adresem. Wojewoda może wydać nakaz natychmiastowego wstrzymania działalności domu opieki, lecz tylko w przypadku, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie podopiecznych. Taka sytuacja jest jednak trudna do udowodnienia.

Jak ustrzec się przed nielegalnym domem seniora?
Liczba nielegalnie działających placówek opiekuńczych pokazuje, jak uważnie należy wybierać tę, w której zamierza się zamieszkać lub umieścić bliską osobę. Decydując się na taki krok, zawsze trzeba sprawdzić, czy dany podmiot widnieje w oficjalnym rejestrze wojewódzkim. Mając wątpliwości, można nawet zwrócić się z pytaniem do władz regionalnych. Szczególną ostrożność warto zachować na Mazowszu, gdzie placówek działających bez zezwolenia jest aż 61. Na Pomorzu wykryto ich 16, a w Wielkopolsce 9. W Małopolsce, na Podkarpaciu, Pomorzu Zachodnim i na Lubelszczyźnie nie znaleziono żadnego nielegalnego domu seniora, lecz funkcjonariusze komend wojewódzkich podkreślają, że należy pozostać czujnym, ponieważ nie ma pewności, że rzeczywiście takie placówki nie istnieją. Bez względu na legalność domu opieki, zawsze warto również poznać opinie na jego temat ze strony obecnych mieszkańców i ich rodzin, a także odwiedzić placówkę i zaznajomić się z nią przed zamieszkaniem.