Przewlekła obturacyjna choroba płuc, to nieuleczalne schorzenie układu oddechowego powodujące zwężenie oskrzeli, a w konsekwencji trudności w przepływie powietrza. Choroba wywołuje destrukcję miąższu płuc prowadzącą do pojawienia się rozedmy. Zmiany powstałe w płucach są odwracalne częściowo.
Główną przyczyną POChP jest palenie tytoniu czynne i bierne. Wdychany dym niszczy włókna sprężyste płuc, co w połączeniu ze stanem zapalnym śluzówki wywołuje zwężenie oskrzeli. Światowa Organizacja Zdrowia podaje, iż czwarte miejsce wśród chorób zbierających śmiertelne żniwo należy do POChP. Choroba może doprowadzić do skrócenia życia nawet o 15 lat.
Jakie symptomy wywołuje przewlekła obturacyjna choroba płuc?
Na początku pacjent czuje duszności jedynie przy większym wysiłku, w miarę postępu choroby duszności przejawiają się przy najprostszych czynnościach, do tego dochodzi uporczywy kaszel, odkrztuszanie wydzieliny mogącej zawierać krew (jako rezultat zniszczenia naczyń krwionośnych w układzie oddechowym). Schorzenie zajmuje nie tylko płuca, ale zwiększa ryzyko chorób serca, miażdżycy, cukrzycy, nowotworów np. przewodu pokarmowego, narządów rodnych u kobiet. Późna przewlekła choroba obturacyjna płuc może doprowadzić do wystąpienia sinicy na skutek spadku wysycenia hemoglobiny tlenem.
Powikłania:
Jako powikłanie POChP należy podać nadciśnienie płucne, spowodowane skurczem małych tętniczek płucnych pozbawionych dostatecznej ilości tlenu. Efektem tego powikłania jest przerost prawej komory serca i pojawienie się serca płucnego.
Badaniem pozwalającym zdiagnozować POChP jest spirometria. Choroba występuje wtedy, gdy pomimo zaordynowania leku rozkurczowego obturacja nie znika.
Co można zrobić, aby poprawić jakość życia pacjenta w wieku podeszłym z przewlekłą obturacyjna chorobą płuc?
- Najważniejsze jest rozstanie się z nałogowym paleniem papierosów. Trzeba unikać zadymionych pomieszczeń, bo palenie bierne też jest szkodliwe.
- Należy zadbać o aktywność fizyczną, mimo iż początkowo wysiłek powoduje zadyszkę i duszności. Rodzaj i intensywność ćwiczeń trzeba dostosować do stopnia zaawansowania choroby. Ruch obniża również ryzyko zachorowania na schorzenia współtowarzyszące, czyli cukrzycę, chorobę niedokrwienną serca.
- Otyli pacjenci powinni zredukować masę ciała, bo balast w postaci zbędnych kilogramów wymaga dostarczenia dużych ilości tlenu, aby natlenić nadmiar tkanek.
- Osoby z niedowagą mają osłabione mięśnie oddechowe, co pogarsza rokowania, więc trzeba zadbać o przywrócenie prawidłowej masy ciała u chorego.
- Istotna jest prawidłowa dieta wykluczająca obfite dania i wzdymające produkty, które unosząc przeponę do góry, utrudniają swobodne oddychanie. Do ciężkostrawnych produktów zaliczamy warzywa kapustne, nasiona roślin strączkowych, które zwiększają ilość gazów w jelitach.
- Pacjent ma jeść mało a często, najlepiej 6 posiłków dziennie. Nie wolno chodzić spać z pełnym żołądkiem, ostatni posiłek należy zjadać minimum 3 godziny przed snem, aby nie doprowadzić do wystąpienia duszności nocnych. Przepona ma utrudnione zadanie w pozycji leżącej, a wypełniony żołądek dodatkowo obciąża ten mięsień.
- Dieta powinna zawierać więcej tłuszczów niż białek, gdyż trzeba mniej tlenu do spalania tłuszczów. Ważne jest stosowanie w jadłospisie olejów roślinnych, ryb morskich, które zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Zielone warzywa ułatwią przyswajanie kwasów omega-3, więc należy je uwzględnić w posiłkach. Białko dobrze jest zawrzeć w jadłospisie w ilości 1,5 g na kg masy ciała należnej. Pamiętajmy, aby było to białko pochodzące z chudego mięsa (kurczak, indyk) i chudego nabiału (jogurty, twarogi).