Koronawirusy wywołujące przeziębienia u ludzi odkryto w latach 60-tych XX wieku. Na ten moment znanych jest 7 gatunków koronawirusów, łącznie z SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19. Na ciężki przebieg wspomnianej choroby najbardziej narażeni są seniorzy, osoby borykające się ze schorzeniami układu sercowo-naczyniowego, z cukrzycą oraz pacjenci leczeni za pomocą chemioterapii, która obniża odporność.
Do zakażeń w naszym kraju dochodzi najczęściej w szpitalach i w przychodniach, a także podczas przeniesienia wirusa od osób, które wróciły z zagranicy do Polski. Odnotowano także zakażenia pensjonariuszy w domach pomocy społecznej. Na podstawienie statystyk prowadzonych we Włoszech i w Chinach wiemy, że 80% osób zainfekowanych przechodzi chorobę bezobjawowo, a 5% pacjentów wymaga hospitalizacji na oddziałach intensywnej terapii.
Leki i szczepionki
Obecnie trwają prace nad wynalezieniem szczepionki oraz leku na koronawirusa SARS-CoV-2. Na chwile obecną nie posiadamy wiedzy na temat sezonowości wirusa, co jest istotną kwestią dla skuteczności szczepionki. Być może będzie trzeba opracowywać takie szczepienia tak jak w przypadku grypy, a może jeden cykl szczepień będzie wystarczający dla nabycia odporności. Należy zadbać o precyzyjne badania kliniczne na podstawie których dowiemy się, czy dana szczepionka ma skutki uboczne i czy jaka jest jej skuteczność.
Naukowcy z Brazylii pracują nad farmaceutykiem przeciwko Covid-19. Badania laboratoryjne wskazują na 94 procentową skuteczność dotychczas opracowanego leku i małą ilość działań niepożądanych, ale z optymizmem należy wstrzymać się do czasu wyników pierwszych testów, które zaczną się w połowie maja i potrwają minimum 4 tygodnie.
Kiedy prognozuje się szczyt zachorowań w Polsce?
Badania matematyczne wskazują, iż szczyt zachorowań może być już za nami pod warunkiem, iż nie dojdzie do pojawienia się kolejnych ognisk zainfekowanych osób. Na początku maja powinno być jasne, czy nastąpiło wypłaszczenie krzywej epidemiologicznej, tj. czy nie wzrasta liczba nowych zachorowań i zgonów, a może nawet nieznacznie się zmniejsza.
Złagodzenie restrykcji
Proces znoszenia ograniczeń rozłożono na 4 etapy, z których pierwszy rozpoczął się 20 kwietnia. Drugi planowany etap, to m.in. otwarcie sklepów budowlanych w weekendy oraz uruchomienie działalności instytucji kultury. Przejście do każdego kolejnego etapu będzie uzależnione od sytuacji panującej w Polsce, tj. głównie od liczby nowych zachorowań.
Co zmieniło się zatem od 20 kwietnia? Nie obowiązuje już zakaz wstępu do parków, bulwarów, promenad, ale nadal istotne jest zasłanianie ust oraz nosa i zachowanie dystansu od innych osób. Jedynie w trakcie spacerów po lesie nie trzeba nosić maseczek, chust czy szalików do zasłaniania ust i nosa. W sklepach o metrażu do 100 m² może znaleźć się 4 klientów w przeliczeniu na jedną kasę, więc gdy w budynku jest 5 kas, to może wejść do środka 20 osób. W sklepach o powierzchni większej niż 100 m² może przebywać 1 klient w przeliczeniu na 15 m². W kościele również trzymamy się zasady – 1 osoba na 15 m², nie wliczając w to osób odprawiających msze święte. W pogrzebie uczestniczyć może maksymalnie 50 osób, nie licząc pracowników zakładu pogrzebowego i osób sprawujących kult religijny.