Szukaj

Oszuści okradają staruszków na różne metody

Pomysłowość złodziei nie zna granic. Tym razem w Częstochowie pojawiły się kobiety podające się za wykwalifikowane pracownice służby zdrowia, wcześniej grasował fałszywy wnuczek i tajemniczy pracownik spółdzielni. Oszuści są prawdziwą plagą naszego miasta, niestety wciąż nie wszyscy seniorzy potrafią się przed nimi ustrzec. Policja kolejny raz apeluje o rozwagę i ostrożność.

Kilka dni temu do jednego z mieszkań na ulicy Oskara Lange zakupały dwie kobiety. Twierdziły, że są pracownicami służby zdrowia i oferują starszej właścicielce mieszkania, bezpłatne badania. 89-letnia częstochowianka nie ukrywała zadowolenia z takiej propozycji. Bez najmniejszych oporów wpuściła kobiety do domu. Niestety kobiety z pracownicami służby zdrowia nie miały nic wspólnego. Oszustki, wykorzystując nieostrożność staruszki, ukradły jej kilkaset złotych. Potem do domu 91-letniego częstochowianina przy ul. Torowej zapukał nieznany mężczyzna. Twierdził, że przyniósł paczkę z PCK. Niestety, wiadomo w życiu nie ma nic za darmo. Starszy mężczyzna, aby otrzymać paczkę musiał uiścić drobną opłatę pocztową. Gdy 91-latek wyciągnął książkę, w której trzymał pieniądze, złodziej wyrwał mu ją z ręki i uciekł. Starszy mężczyzna stracił kilka tysięcy złotych. – Oszuści działają psychologicznie. Budzą nasze zaufanie, usypiają czujność, a później to bezlitośnie wykorzystują. Wszystkim przyświeca jeden cel — okraść i zbogacić się cudzym kosztem. Nie dajmy się zwieść. W każdej sytuacji zachowajmy czujność i ostrożność – ostrzega podinsp. Joanna Lazar, rzecznik prasowy KMP.