Musimy przygotować się na to, że nadchodzący nowy rok przyniesie nowe ceny prądu.
Od stycznia wchodzą w życie podwyżki opłat za energię elektryczną.
Cena wzrośnie o kilka złotych miesięcznie.
Podwyżki to skutek kosztów, jakie poniesie nasz kraj w związku z obowiązującymi zasadami w Europie, dotyczącymi odnawialnych źródeł energii.
Od stycznia 2017 roku więcej za prąd zapłacą wszyscy indywidualni odbiorcy energii.
W przyszły roku w Polsce odbędzie się aukcja Odnawialnych Źródeł Energii, w ramach której rząd musi zamówić określoną ilość energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych.
Jest to wymóg, jaki nakłada na nasz kraj Unia Europejska, skutkujący podwyżkami cen energii elektrycznej.
Jak twierdzi wiceminister energii Andrzej Piotrowski, podwyżka nie ma związku z restrukturyzacją polskiego górnictwa oraz wsparciem ze strony firm energetycznych w tym procesie .
Jeszcze miesiąc temu wiceminister zapewniał, że nie należy oczekiwać żadnych istotnych podwyżek cen energii.
W okresie tym resort składał deklaracje, że zaangażowanie firm energetycznych w restrukturyzację kopalń nie będzie miało przełożenia na podwyżki opłat za prąd.
Przekazana została w tym czasie informacja, że planowane jest ustabilizowanie cen za energię.
Kilka miesięcy temu media sugerowały, że klienci będą musieli prawdopodobnie zapłacić za wsparcie dla górnictwa udzielone przez firmy energetyczne.
Ostrzegano przed zbliżającymi się prawdopodobnie podwyżkami cen prądu, jednak resort nie potwierdzał tych przypuszczeń.
W związku z wymagalnym unijnie zakupem energii odnawialnej nowy rok przyniesie nowe ceny prądu.
Ostatnia podwyżka cen energii miała miejsce w lipcu tego roku.
Opłaty wzrosły o 0,4%.
Uzasadnieniem była opłata OZE, która wynosi 2,51 zł za MWh zużytej energii.
Należy pamiętać, że ceny za prąd były jednak wciąż niższe niż rok temu.
Zdaniem specjalistów od energetyki stopniowe dotowanie Odnawialnych Źródeł Energii za pomocą efektywnych rozwiązań umożliwia stabilny wzrost źródeł w systemie i nie obciąża finansowo klientów.
Dalszy wzrost cen za prąd jest niestety nieunikniony, ponieważ wiele elektrowni jest przestarzałych i wymaga modernizacji, dlatego nadchodząca podwyżka chociaż niewielka, ale na pewno nie jest ostatnia.
